Premiery, Festiwal w Opolu - Nowa Trybuna Opolska

knysza

Cześć,
nie mogę niestety jeszcze ciągle wklejać linków, więc wklejam cały tekst, jaki dzisiaj się ukazał w NTO, a link dam na głównej stronie forum:

Opole 2009. Zakopower i Leszcze nie zagrają w koncercie Premiery, choć wygrali je przed rokiem

- A muszą być w tym roku? - pyta zdziwiony Roman Rogowiecki, dyrektor 46. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. - Będzie za to aż siedemnastu uczestników konkursu.

Zakopower za utwór "Bóg wie gdzie” dostał w ubiegłym roku nagrodę jury i nagrodę główną - Superpremierę, a zespół Leszcze za "Tak się bawi Nasza Klasa” - nagrodę publiczności.

Dobrym opolskim zwyczajem było to, że laureaci Premier sprzed roku występują gościnnie w roku następnym.

- Nie znam tego zwyczaju i nikt się do mnie nie zgłosił - ucina Rogowiecki. - Poza tym, kiedy ostatnio rozmawialiśmy z Zakopowerem, to mieli już zajęty termin.

- 19 stycznia wysłałem do Piotra Klatta, ubiegłorocznego dyrektora, który w tym roku też współorganizuje festiwal, nasz pomysł na występ w Premierach - mówi Rafał Podlewski, menedżer Zakopowera. - Chcieliśmy dać minirecital, zaprosić gości. Zadzwoniłem jakiś czas potem i usłyszałem, że teraz TVP zajmuje się Eurowizją.
Kiedy rozmawialiśmy ostatnio, rzeczywiście mieliśmy zarezerwowany termin. Ale dałoby się to pogodzić, bo koncert gramy niedaleko. Dojechalibyśmy samochodem, to w końcu Opole. Ale rozmowy spełzły na niczym.

Zawiedziony jest też menedżer Leszczy (wokalistą grupy jest Maciej Miecznikowski). - Nasza piosenka zdobyła 23 procent głosów publiczności - mówi Bartosz Staniszewski. - Jest nam po prostu smutno, że nas nie zaproszono.
Sad

Od siebie dodam, że jestem Opolanką i "zaliczam" prawie każdy festiwal, jak nie na żywo, to w TV (patriotyzm lokalny) i zawsze, zawsze, zawsze laureaci Premier występowali rok później. To jawna niesprawiedliwość. A jeszcze niedawno Sebastian mówił, jak to dobrze, że wygrali przynajmniej na pewno w Opolu wystąpią... Sad

Agucha

No i cóż tu można napisać ... chyba tylko: bez komentarza Rolling Eyes

OlaCariatyda

Opole niestety ma się coraz gorzej. W tym roku ten pan dyrektor idzie na ilość a nie na jakość- owszem będzie 17 artystów, ale nie powiedział już że przez to że ich będzie tak dużo będą śpiewać z półplaybacku...

gosiak89_25

Szkoda słów , to świadczy o tym jak w Polsce szanuje się artystów, wydaje mi się że to organizatorom powinno zależeć na tym żeby wystąpili zeszłoroczni zwycięzcy. poprostu brak słów...

Ag4t4

Te wszystkie festiwale schodzą coraz bardziej na psy, niestety :/. Coraz wiecej w telewizji marnej jakości piosenkarzy i piosenkarek...takie sa smutne realia.
Zakopowera prawie nie ma w TV o radio nie wspomne :/.
Robię protest... Razz

Więcej ambitnej muzyki w mediach !!! Very Happy

Agat

szkoda, wielka szkoda.... taki niestety jest nasz kraj, zero porządnej organizacji Sad

Ag4t4

Ale poczekajmy....może się jeszcze "dogadają" i Zako wystąpi:)...przynajmniej taką mam nadzieje.

Veronique

Szczerze mówiąc, uważam, że Zako nie potrzebują takich "prestiżowych" festiwali. Ja już nawet nie oglądam Opola, gdyż jestem zażenowana jego poziomem Confused

Wyjątkiem będzie niedzielny występ Kayah Razz

Polanna

W piatek chyba widziałam kawałek materiału w tv o Opolu - kto wystapi itp, zakończonego piosenka Leszczy z zeszłego roku - z komentarzem "piosenka,która zwycięzyła zeszłoroczne Opole" - nic dodać , nic ując.Ale jest wkurzające naprawdę.Nie bardzo wierzę,żeby takie "fakty" były kolejna pomyłką. Evil or Very Mad

OlaCariatyda

Leszcze zwyciężyły, w głosowaniu internautów chyba o ile pamiętam. Do zgarnięcia były 3 nagrody wtedy - Zako jedną odstąpili Leszczom właśnie Smile

EDIT: o już doczytałam na forum, że zako dostali superpremierę i nagrodę jury, a leszcze nagrodę publiczności Smile

Agucha

ganna

Opole zesłzo na psy... widzieliscie kto otrzymał Superjedynki? Pectus, Afromental.... bez komentarza bo w koncu każdy ma swój gust muzyczny i już nie chcę sie denerwować!

Małgosia

A widziałyście w piatek Zakościelnego ze skrzypcami hihihi,oj jakoś niefortunnie wybrał instrument...Wypada bardzo marnie w porównaniu z Najlepszym.(bynajmniej nie mam na mysli walorów muzycznych,bo to nie ma o czym mówić) tylko inne walory: estetyczno-wizualno-energetyczne.

A nawiazując do rządców miasta Opola to niestety kiepska klika,prawie wszyscy słyną z wiekszych i mniejszych przekrętów,pamietacie taką słynną na całą Polskę aferę ratuszową?Zaczynam się trochę dziwnie czuć na mojej opolszczyżnie,gdzie co druga miejscowść ma dwujęzyczną nazwę....ale sie rozkręciłam,prawie na politykę wjechałam

No nic,trzeba bedzie się zatrudnić w UM w wydziale kultury i zrobic chociaż tam porządek. Twisted Evil

eempress

odnośnie Opola - pokusiłam się, by oglądnąć go od początku do końca (chyba nie była to męczarnia Razz

)
pierwszy dzień - okey - występy w wydaniu aktorów jak najbardziej za (szczególnie występ Mr. Opania & Zakościelny-i tu polecam przeczytanie biografii Smile

) pozostali tez super wypadli, no i wszyscy mieli przy tym niezły ubaw Very Happy

)...premiery - takie o (niektóre wykonania na prawde fajne - szkoda, że tylko niektóre) a debiuty (chyba ciężko było wytrzymać, bo pod koniec, to już pustkami świeciły ławeczki), mnie osobiście nie porwały, choć występy młodych zespołów (w tym także damskie trio) bardzo przypadły mi do gustu)
drugi dzień - uśmiałam się jak nigdy na kabaretach, bo w przypadku superjedynek można było przewidzieć, kto co zdobędzie (choć osobiście to myślałam, że Coma zgarnie nagrodę - ale, cóż)
co do ostatniego dnia - uwiecznienie wszystkich "gwiazd Opola", tych młodych wykonawców jak i niezapomnianych legend, warto było to zobaczyć raz jeszcze w innych, jakże porywających, aranżacjach...

na marginesie można powiedzieć, że niektórym to chyba stylista udał się na urlop - oczywiście bez nazwisk - a także końcówka festiwalu, która powinna wzruszyć a wywołała nieco inne skrajne emocje (typu 'teksańska masakra...'), no i zabrakło oczywiście - i nie mam tu na myśli "sandałowego drzewa" a Naszych Panów...cóż ogólnie może i miało wyjść b.dobrze - lepiej? a wyszło jak zawsze Razz

Małgosia

spoko,spoko wiem że Zakościelny z umuzykalnionej rodziny,dwa stopnie szkoły muzycznej na koncie,ale spontanicznie,na żywo nie chciał zagrać....a i wokalnie jak dla mnie raczej średnio Twisted Evil

No nie wiem,może jestem subiektywna,poprostu lubię udolnionych twardzieli Razz

A na festiwal uczęszczałam od 10 roku życia do 2005 i widzę,że dobrze nie jest, ale czasy też już nie te,chyba trudniej zadowolic wymagającego widza Rolling Eyes

amat

Choć również zgadzam się co do poprzednich wypowiedzi, że Opole z roku na rok prezentuje się coraz gorzej to jednak moim zdaniem, jeśli wciąż można na festivalu usłyszeć takich artystów jak Kayah (świetny występ!), niszowego Shakina, czy też Krystynę Prońko, to chyba aż tak źle jednak nie jest Smile

Festiwal w Opolu jest skierowany dla masowego widza i to dla niego ma on być atrakcyjny. Trzeba się z tym pogodzić... Poza tym cokolwiek TVP by nie wybrała zawsze znajdą się ludzie, którym program nie odpowiada. Tak to już jest z gustami muzycznymi. Ja jednak sądzę, że nie ma co rozpaczać. Jeśli wciąż w Opolu jest miejsce dla młodych artystów, którzy tutaj mogą się zaprezentować i zaistnieć na scenie muzycznej, to jest OK. Nie zapominajmy przecież, że to między innymi dzięki temu festiwalowi Zakopower zaczął być zauważalny w mediach!

Polanna

Agnieszka ma racje, oczywiście,ze wszytskim nigdy nie dogodzi Smile

, ja "programowo" patrzyłam tylko na kawałki Opola i bardzo żałuje,ze nie widziałam np Kasi Kowalskiej i Justyny Steczkowskiej w niedzielę, bo podobno były rewelacyjne.

Agat

ja oglądałam kabareton opolski i trochę niedzielnego koncertu.
ale rzeczywiście poziom bardzo spadł, miejmy nadzieję, że po remoncie zewnętrznym będzie też czas na ten wewnętrzny