Zakopower w Opolu!

amat

Witam!
Na żywo widziałam zespół po raz pierwszy ale od dawna jestem 'nieoficjalną' fanką Very Happy

I mogę powiedzieć, że chłopaki dali czadu!! Aż nie mogę się doczekać kolejnych koncertów w okolicy Opola, chociażby w Strzelcach Opolskich. Cudo... a nóżka jeszcze teraz mi tupie, ha ha. Jak wasze wrażenia?
Pozdrawiam

Agucha

Witamy nową fankę Zako Laughing

Co do koncertu to ja niestety nie byłam i strasznie tego żałuję Sad

, ale już dzisiaj chłopaki w DDTVN mówili, że koncert był bardzo udany, wiec pozostaje tylko pogratulować im udanego występu i pozazdrościć Ci Amat wspaniałej zabawy Smile

ganna

Witamy Amat!

My pewnie poczekamy na relację naszej Kasieńki -jedynej przedstawicielki FC, która tam dotarła, ale tak jak napisała Agucha podobno było świetnie:) I te 8tys. rozbawionych Opolan ( i nie tylko Opolan jestem pewna) robi wrazenie:))

ps.
Kasiu napiszesz coś?? ładnie proszę Smile

)

Agat

cieszymy się, że nowi fani do nas dołączają. Zako łączy Smile

knysza

Cześć,
ja też tam byłam, miód i wino piłam!
Jestem tu oficjalnie po raz pierwszy, choć nieoficjalnie dość często. Fanką zespołu na maksa jestem od koncertu charytatywnego w krakowskiej filharmonii (siedziałam tuż za osobą, która chyba jako jedyna znała wszystkie teksty zespołu, bo śpiewała razem z nimi, potem trafiłam tu na forum i jej relację i już wiedziałam, za kim siedziałam, pozdrawiam serdecznie Very Happy

).
Nie mogło mnie zabraknąć w Opolu, skąd pochodzę. Zabrałam ekipę, która do fanów nie należała (ale dzisiaj to już czas przeszły naturalnie), żeby im pokazać, co to znaczy Zakopower.

Trochę się obawiałam na początku, bo większa część publiczności była zorientowana na T. Love, co już było słychać w trakcie zapowiedzi Zakopower - gwizdy i pomruki i wołanie o wejście T. Love na scenę.
Znając jednak zakopiański power, wiedziałam, że panowie dadzą sobie świetnie radę! Tak też było, po 2-3 pierwszych utworach poszli jak burza.

Nie zabraknie mnie pewnie i w Strzelcach Op., bo w ich przypadku apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jestem pewna, że po tym koncercie na Opolszczyźnie lawinowo wzrośnie sprzedaż płyt zespołu, i tej nowej DVD, i starych.
A T. Love rozczarował, nie tylko mnie, ale nawet tych co tylko na nich przyszli, z każdą piosenką "legendy" coraz więcej osób opuszczało amfiteatr. Co tu dużo gadać... Muniek i jego ekipa dość blado wypadli zarówno fizycznie Very Happy

jak i zaangażowaniem w występ.

Pozdrowienia

OlaCariatyda

Łaaa ciekawa relacja, Zako lepsi niż T.Love no no to się porobiło hyhy Ale jak widać dla chłopaków rozruszać rockową publiczność t.love to żaden problem Smile

Witam na forum nowe fanki Smile

amat

Cześć Wszystkim!
Knysza, popieram Twoją wypowiedź. Sama poszłam na koncert z koleżanką zorientowaną głównie na T-LOVE, która wyszła po 30 min. koncertu... Zako dali takiego czadu, że starsi koledzy po prostu wypadli blado... I potwierdzam również fakt, że z minuty na minutę było coraz mniej ludzi pod sceną.
Co do Strzelec Opolskich, choć to jeszcze daleko przed nami, fajnie byłoby się spotkać gdzieś i razem powspierać zespół, jak uważasz? Coraz poważniej myślę też o wstąpieniu do Clubu.
Pozdrawiam Smile

knysza

Witam ponownie,
chciałam wrzucić link do strony, gdzie jest sporo zdjęć z soboty, ale mam za mały staż na forum, żeby wrzucać tutaj linki. Czy mógłby się odezwać do mnie ktoś ze Starszyzny, żeby mu ten link podrzucić i żeby umieścił post z linkiem na stronie? Chyba że jest jakiś inny sposób?

Amat, dzięki, ja rezyduję na co dzień w Krakowie, więc musi być bliżej terminowo, żebym mogła się deklarować, jednak będę się starać dotrzeć do Strzelec.

ganna

Agucha

Witaj Knysza Very Happy

Zdjęcia świetne, prawdziwy "szał ciał", ale jak gra Zako to nie może być inaczej Razz

JA CHCĘ NA KONCERT Exclamation

kjakub13

I znowu ja - jakiez to szczescie miec obok siebie dwa koncerty Zakopower:) Oczywiećie na żadnym nie mogło mnie zabraknąć. niemal prosto z kudowy popedzilam do opolskiego amfiteatru. Cały tłum ludzi - ale oczywiście ja uusiałam się dopchac pod sama scene:D Niestety dzis Ani ze mna nie było ale starałam się dac czadu za nas obie:) Jak mi się miło zrobiło kiedy ze sceny wypatrzył mnie Michał, Serek do mnie pomachał a najwiekszego uniesienia doznałam kiedy Sebastian "póścił mi oczko"!!! Poczułam się jakby nagle cały tłum zniknął a koncert był tylko dla mnie (chłopaki oczywiście grali dla całej publicznośći Razz

). Wiele juz o koncercie napisały nasze nowe Zakofanki - a ja zgadzam się z nimi. Chłopaki dali czadu - ten ich power jest niesamowity. To co potrafia zrobic z publicznoscia jest dla mnie magiczne. Koncerty Chłopaków to niesamowita energia - potrafia każdego wciagnąc w wir muzyki i zabawy. To niepowtarzalne doznania. Byłam na wielu róznych koncertach ale koncerty Zakopower to dla mnie cos kosmicznego. Itaki tez był koncert w Opolu. Cały amfiteatr został porwany do zabawy. Niestety wszystko co dobre tak szybko się konczy:( Ten koncert niestety tez - a ogłabym ich słuchac bez konca!
Oczywiście nie mogło zabraknąć Skrzatów z pępka - to był własciwie ich koncertowy oficjalny debiut. Tu dopiero chłopaki dlai czadu:)
Po Chłopakach scene opanował T.love. Niestety nie zgadzam się co do opinii dziwewczyn ze koncert Munka był słaby bo ja mam zupełnie inne odczucia. Patrzyłam z boku na publiczność i ewidentnie cała publiczność została porwana. Ich hity sa jednak niesmiertelne. Nawet Chłopaki zamiast udac się do garderoby skakali z tyłu sceny:) Ale nie o T. love na tym forum mamy pisać...
Tym razem zakulisowe spotaknie z Chłopakami było skromne - przywitałam się ze wszystkimi i zamieniłam słow kilka (jak mi było miło jak Wojtek zapytał o naszą podróz powrotna do domu - czy wszystko było ok). To sa naprawdę wyjątkowe Chłopaki - każdy z osobna i wszyscy razem!!!
I tak zakonczyłam Zakopowerowe rozpoczecie sezonu - a sezon zapowiada sie bardzo owocnie w tym roku (niestety ze względu na zajęcia na studiach juz wiem, nie bedę mogła byc na kilku koncertach:() A jeśli sezon bedzie taki jak jego poczatek to zapowiada się ze pod koniec roku bedę w siódmym niebie:)

Pozdrowienia od Zakojadzi!!!

Buziaki

elenthil

aaa, super relacja, dzieki:) tylko blagam, BLAGAM, o co chodzi ze skrzatami z pepka??? Very Happy

OlaCariatyda

O to: [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

megg_

Skrzaty kojarzą mi się już z jakiegoś wcześniejszego koncertu Laughing

, świetny repertuar mają Laughing

Agucha

Kasia, super rozpoczęcie sezonu Very Happy

i oby tak dalej. Relacja super, działa na wyobraźnię Razz

Timida

Dzieeeeeewczyny ;(! A ja nie byłam na koncercie, chociaż na codzien przebywam w Opolu (studia) ;(. I czemu? Bo kurde byłam na weselu i musiałam do Czewy wracać. Ostatnio jak byłam koncert w Czewie to tez nie byłam, bo też miałam wesele. Abuuuuu.... pewnie nastepny koncert w moim pobliżu 10 października, bo wtedy mam kolejne wesele Razz

. Kwak, kwak!

Pozdrawiam Was gorąco moje drogie Wink

Małgosia

Ja jeszczę MUSZĘ się dołączyć...koncert był magiczny,byłam blisko sceny...to było naprawdę mistyczne przeżycie.I to prawda,że T.Love wypadł blado i ludzie trochę wychodzili,my z koleżanką też(mimo wielkiego szacunku dla Muńka i jego chłopaków).
Tak więc,kiedy Zakopower zakończył swój rewelacyjny koncert,opuściłyśmy amfiteatr i jak zagubione owieczki błąkałyśmy się do 5 rano ulicami Opola....pobudzone,odurzone tą magiczna muzyką...cieżko było powrócić do rzeczywistości........ale strasznie byłysmy przy tym szczęśliwe!

GosiaK

Witam Wszystkich Smile

Ja nie byłąm w Opolu, ale moją przygodę z Zakopower zaczęłam 24 maja koncertem w Rembertowie. Było genialnie, cudownie, wspaniale. Nabyłam komplet płyt i kompletnie oszalałam!! Nie mogę się oderwać, mogę słuchać ich całymi godzinami Smile

)

Agucha

GosiaK

Dzięki Agucha Smile

)))
Wypatrzyłam, że 30 sierpnia będzie koncert w Siedlcach, nożliwie blisko W-wy, czy ktoś może się wybiera?