|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:35, 06 Sie 2010 Temat postu: Sieradz 20.08.2010 |
|
|
Kilka z nas zgłosiło swoją gotowość na wyjazd do Sieradza, więc zakładam temat koncertowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Nie 0:47, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czy mogłabym opuścić imprezę o tak szczytnym temacie? Na pewno nie!
[link widoczny dla zalogowanych]
Zjawię się przy barierkach. Już cieszę się na nasze spotkanie i wspólną zabawę, Aga. Do zobaczenia.
Ostatnio zmieniony przez Alka dnia Nie 0:48, 08 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mejcza
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 18:34, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo osób wybiera się na koncert do Sieradza ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria_89_
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:21, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będę w Sieradzu Do zobaczenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro 14:29, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli nieprzewidziane okoliczności nie staną na przeszkodzie to i ja się zjawię W końcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria_89_
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:49, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Olu musimy się w końcu osobiście poznać! Do zobaczenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Śro 21:59, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spotkanie z szefową, sama radość !!!! Do zobaczenia!!!! Już nie mogę się doczekać!!!! Zapowiada się świetna zabawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Wrocławia
|
Wysłany: Śro 22:41, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście też będę. Cieszę się, że w końcu pojawi się Ola ,i będziemy miały przyjemność poznać się osobiście
Olu! odczaruj te nieprzewidziane okoliczności
Ostatnio zmieniony przez Iwona dnia Śro 22:43, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mejcza
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Śro 23:23, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hm .. Coraz bardziej kuszący wyjazd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 23:26, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wyjazd kuszący, tylko miejsce koncertu fatalne. A i klimat miasta nie za zbytnio. Ale mam nadzieję, że jakoś rozkręcimy publikę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sieradz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:26, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego miejsce koncertu fatalne?
A klimat...heh, niech tylko będzie dobra pogoda, Sieradz pokaże jak się bawić.
Do zobaczenia na koncercie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią 13:32, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Też mnie to ciekawi, dlaczego fatalne
Wygląda na to, że jednak się zjawię i w końcu poznam nieznaną mi część OFC. Do zobaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sieradz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:21, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może dlatego, że zaraz za plecami widzów znajduje się jedno z największych więzień w naszym kraju? Przez co Sieradz ma najbardziej ukulturalnionych więźniów w Polsce
Słoneczko od rana świeci, pogoda świetna.
Ostatnio zmieniony przez Sieradz dnia Pią 15:23, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:32, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sieradz, dokładnie o to więzienie mi chodziło Jak człowiek idzie do amfiteatru i widzi wieżyczki więzienne, to jest raczej przerażony, a nie chętny do zabawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 16:05, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na koncert do Sieradza jechałam nastawiona dość pesymistycznie, pamiętając kilka innych koncertów odbywających się w Sieradzu i okolicach, które okazały się kompletną klapą, choć dobrze się zapowiadały. Tym razem nie liczyłam na za wiele, bo impreza w amfiteatrze to zawsze piknikowy klimat - jakieś piwo, jakiś popcorn, jacyś mocno nietrzeźwi ludzie, którzy dziwnie się zachowują.
Już przy wjeździe do Sieradza okazało się, że o ile miasto jako tako znam, to na rozjazdowym rondzie NADAL jest remont, a co za tym idzie, wszędzie pełno barierek i nie ma żadnych znaków informujących, po której stronie trzeba jechać. Po małych kłopotach udało mi się dotrzeć do amfiteatru i tu zrodził się kolejny problem - jak daleko można wjechać ? Na ten temat również nic nie napisano, więc przezornie postanowiłam zostawić samochód na parkingu, na którym spotkałam Dziewczyny
Przywitałyśmy się, zamieniłyśmy kilka słów, a ja musiałam wracać do rodzinnych obowiązków, bo, wiadomo, rodziny nie zostawia się samopas
Po obejściu amfiteatru w celu znalezienia jak najlepszych miesc miałam spore obawy, że poza Dziewczynami, mną i kilkoma przypadkowymi ludźmi innej publiczności już nie będzie. Dochodziła 20, a tu pusto i pusto. Wreszcie na scenie pojawił się pan konferansjer, któremu można tylko współczuć pracy - dużo mówił, a nikt go nie słuchał. Zapowiedział support Zako, trzy młode wokalistki, widziałam dwie, czy coś przeoczyłam ?, którym towarzyszyła grupa taneczna, będąca tam chyba zupełnie przypadkowo. Już przy pierwszym występie miałam serdecznie dość, bo o ile dziewczynki śpiewały naprawdę ładnie, to mama jednej z nich postanowiła rozruszać publiczność i wiła się pośladkami przed moim nosem, co sprawiło, ża zapałałam żądzą mordu, nie zabawy.
Po zakończeniu występu na scenie znów pojawił się pan konferansjer i ogłosił radosną nowinę, że koncert właściwy rozpocznie się o 21, czym mnie zdecydowanie uspokoił, bo dłużej bym tam chyba nie wytrzymała. W tym miejscu pozdrawiam wszystkie komary, które nie chciały się odczepić od naszej połowy amfiteatru.
Dane nam było zobaczyć kolejny raz występy młodych gwiazd Sieradza, tym razem bez wijących się mam pod sceną, a także konkurs wiedzy o narkotykach, podczas którego publiczność bawiła się zdecydowanie lepiej niż sami uczestnicy
I wreszcie zaczął się koncert ! Ku mojej radości ludziska ruszyli do barierek i wszystko wskazywało, że moje obawy o to, że będzie sztywno, okazały się bezpodstawne.
Już "Zbuntowanym aniołem" chłopaki dowalili tak, że zamarłam. Z każdą piosenką było coraz lepiej, a w pewnym momencie publika rozszalała się tak, że porwała chyba nawet tych najbardziej leniwych ! Nie wymienię z dokładnymi opisami wszystkich piosenek, to pewnie zrobi Ala po powrocie, ale to, co Sobek zrobił w "Kacu" było godne podziwu. Że o Marku nie wspomnę. To był koncert pełen improwizacji, pełen atrakcji i pełen niespodzianek. Niekwestionowaną gwiazdą imprezy był Serek, schodzący do publiczności, oddający jej gitarę i bez przerwy uśmiechnięty.
Zaskoczył mnie też Sobek, który zszedł do nas i pozwolił pośpiewać.
Z nowości koncertowych - pojawiła się piosenka o Miodziu, kierowcy busa. Czy ktoś ma jakieś informacje, czy ten kawałek znajdzie się na następnej płycie ? Będzie hit !
Po koncercie zebrała się spora grupa fanów, żądnych autografów. Nie wiem, jak długo Sobek rozdawał podpisy, ale patrząc na ilość osób - szybko się nie skończyło.
To był zdecydowanie jeden z najlepszych koncertów, na jakich kiedykolwiek byłam ! Publiczność niesamowita, zupełnie jak nie w Sieradzu
Serdeczne podziękowania należą się Wojtkowi. Za uśmiech, za serdeczność, za pomoc, kolejny raz , za rozmowę, za tournee z płytą w ręku, za autograf bez kolejki i za to, że torebka czasem bywa przydatna...
Ukłony również w stronę Serka. Za uśmiechy, za szatana , za bardzo dłuuuugi podpis na najładniejszym zdjęciu, będący jednocześnie najpiękniejszym autografem, jaki kiedykolwiek od kogokolwiek dostałam
A tutaj koncert widziany moimi oczami:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lin
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17:29, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aga za relację i zdjęcia! Fajnie, że wbrew obawą koncert się udał! Grunt to rozbawiona publika A jeśli chodzi o piosenkę o Miodziu - czyż to nie były Skrzaty z pępka i słynny już Miodzio? :> Niekwestionowany hit!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria_89_
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:33, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Koncert rzeczywiście bardzo udany, chyba najlepszy w wykonaniu Zako na jakim do tej pory byłam Pojawiło się wiele nowych dla mnie aranżacji a chłopcy dali popis swoich umiejętności, no i w końcu usłyszałam Adrenalinę na żywo! To było coś! Niekwestionowaną gwiazdą był Serek, tak przynajmniej wnioskuję z pisków publiki Sieradzanie nie zawiedli, zdecydowanie dali się ponieść muzyce, zespołowi tak to się spodobało, że Sebastian wyszedł z mikrofonem do ludzi, Kamila dostąpiła zaszczytu zaśpiewania jednego wersu
Po koncercie udało nam się jeszcze przez chwilę posiedzieć i pogadać z chłopakami, żałuję tylko, że nie mieliśmy szansy dłużej z Agą porozmawiać, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze ku temu okazja.
P.S. Faktycznie były Skrzaty z pępka, ale Serek z tego wszystkiego zapomniał ich przedstawić, za to zdołam wciągnąć pana Miodzia na scenę i zachęcić do śpiewu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Wrocławia
|
Wysłany: Sob 22:46, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Aga i Daria prawie wszystko opisały. Dodam, że Sieradz stanął na wysokości i bawił się wspaniale. Mi bardzo podobał się duet klawisze-perkusja, to było odlotowe Na tym koncercie brakowało niestety Wujka, którego niniejszym pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 1:25, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] mała galeria.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ollq
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Nie 21:44, 22 Sie 2010 Temat postu: Sieradz |
|
|
To był mój drugi koncert Zakopowera. Na pierwszym byłam w Zakopanem na 100leciu TOPR'u w tamtym roku. Jasne, że ich wtedy znałam, bo każdy ich mniej więcej zna. Ale na tamtym koncercie się w nich po prostu zakochałam. Jestem z Sieradza i nie liczyłam, że publika będzie się wspaniale bawić. No i doznałam szoku. Szczyt możliwości sieradzanie osiągnęli na 'Siadaj z nami'. Zazwyczaj nie zwracam uwagi na to, jak reszta reeaguje, tylko po prostu sama się dobrze bawię, ale miło widzieć las rąk za sobą Chłopakom się podobało, nam się podobało i to było najważniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
AGA505
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 22:36, 22 Sie 2010 Temat postu: Sieradz |
|
|
Witam wszystkich, jestem tutaj nowa, na forum, ale tak samo jak wy uwielbiam Zakopower. Słucham wszędzie, jak biegam, jak jezdżę rowerem jak prowadzę auto. Im dłużej się wsłuchuję, tym utwory są dla mnie piękniejsze.......Ja również byłam na koncercie w Sieradzu. Taka okazja nie zdarza się często...tylko 100 km od Radomska....I mam podobne odczucia, było cudownie, magicznie....Stałam tuż przy barierce, a gdy odwróciłam się widziałam publiczność, przez chwilę zjednoczoną w jedną całość......Bardzo duży plus dla Zakopower za to, że szanują swoich fanów, że nie każą czekać na siebie, jak robią to inne nasze gwiazdy.........Było super !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 19:55, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Fajnie było znowu pobawić się na koncercie, zwłaszcza w miłym towarzystwie Chłopaki dali czadu jak zwykle, urlop ich nie rozleniwił No i trzeba przyznać, że Sieradz bawił się naprawdę super - oby więcej takiej publiczności.
I tutaj trochę zdjęć od Iwony
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Wto 20:05, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Śro 22:02, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie nie zostało mi nic co napisania. Tym razem dziewczyny wręczyły mnie znakomicie. Mamy super relacje z wszystkimi ważnymi informacjami, bo przecież nie ma potrzeby wymieniać wykonanych utworów po kolei. I tak bym coś poplątała. Pewne jest, że chłopaki grają coraz lepiej. Tym razem nie mieliśmy okazji usłyszeć nowych propozycji, ale nowe aranżacje znanych już utworów są wyśmienite.
Niestety nie było Wujka Józka. Jakże brakowało jego głosu w chórze i jego basów, szczególnie w wykonanym na bis W dzikie wino zaplątani.
Natomiast wielkie wyrazy uznania za mojego ukochanego Kaca z cudnym śpiewem alikwotowym Marka, fantastycznym saksem i skreczami tudzież nie mniej fantastycznymi popisami Sobka na kozie i skrzypcach. Ogromne podziękowanie dla Sobka za Milczenie owiec, w czasie którego znów znalazłam się poza czasem w bliżej nieokreślonym miejscu, i za bezpieczne sprowadzenie minie na ziemię za pomocą łagodnych finałowych dźwięków skrzypiec. Dzięki za nieodmiennie świetną funkową solówkę Trąbki w Ubije, usieke uzupełnioną okrzykami, dzięki za energetycznie wykonany Galop, za piękne Solo we dwoje w Galopie, za sporą ilość kropel wody spadających na nasze głowy i zachlapujących moje okulary, za przedłużony, rewelacyjny finał. Ponadto wielki szacunek dla Marka i Bartka za próbę zastąpienia Wujka Józka w solowym popisie tanecznym w Kiebyś Ty. Wyglądało zabawnie, mieliśmy okazję tym bardziej docenić umiejętności i kondycję Wujka. Równie zabawnie zabrzmiał zresztą finał tego utworu przedłużany i przedłużany pod dyktando Małego. Suuuper. To nadzwyczajne i porywające, gdy muzycy potrafią tak świetnie bawić się swoją muzyką. Jestem totalnie zauroczona, żeby nie powiedzieć zakochana.
Bisy to nowa mocno rockowa wersja Poziomu adrenaliny i W dzikie wino zaplątani ze wspólnym śpiewaniem, jak już pisały dziewczyny, także przy barierkach, i z moimi ukochanymi wizualizacjami. Majonez wrzucił w cały koncert sporo nowych, ciekawych obrazków, ale te do W dzikie wino zaplątani i sposób ich miksowania są przecudne. Na koniec dość nieoczekiwanie Miodzio w wykonaniu Skrzatów z pempka, z panem Miodziem na scenie.
Specjalne podziękowania za piękne solówki i rozbawianie publiczności dla Serka oraz za piękne dźwięki dla Falko, dzięki któremu chyba pokocham syntezatory. Dodatkowo specjalne wyrazy podziwu dla Sobka za dośpiewanie koncertu, mimo kontuzji strun głosowych.
Tak właśnie wygląda to moje „nic do napisania”.
Dziękuję fanom za wspólną zabawę i odprowadzenie pod hotel. Dziękuję zespołowi za przemiłe spotkanie po koncercie. Dzięki Wam miałam fascynujący pierwszy dzień szalonego zakoweekendu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|