Polkowice 17.07.2010

Alka · Wysłany: Wto 22:07, 06 Lip 2010 Temat postu: Polkowice 17.07.2010

W Polkowicach zapowiada się świetna impreza. Skład przedstawionych artystów jest, przynajmniej dla mnie, baaaaardzo zachęcający. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Może zrobimy sobie "powtórkę z Lubina"? Question

Co Wy na to? Question

Aga

O 16 Alosza Awdiejew.. Gdyby nie to, że tego samego dnia będę na Mazurskiej Nocy Kabaretowej, to bym chętnie pojechała.

dorcia33

Hej!

Ala trzyma rękę na pulsie! Zapowiedź do Polkowic już wkleiła Cool

a
powtórka z Lubina jest wskazana, wręcz nieodzowna i konieczna.
Przyjeżdżajcie ochoczo do Polkowic na koncert!!!

Polanna

Mam nadzieje,ze sie w końcu poznamy z Dorotką, wszystko wskazuje,że będę.

Alka

Hurrrraaaa!!!! clap

Nareszcie zobaczymy się z Anią!!! Very Happy

Nie widziałyśmy się cały rok. Zapowiada się fantastyczna zabawa. Dancing

Do zobaczenia. Very Happy

Polanna

daria_89_

Ja też najprawdopodobniej będę. Już nie mogę się doczekać Very Happy

Iwona

Napiszcie coś o koncercie!

Alka

No i jak, żadnych wrażeń, dziewczyny Question

Dobrze, zacznę. Wink

Mimo morderczego upału, Zako zagrali rewelacyjnie, to znaczy na zwykłym, wysokim poziomie. Very Happy

Drobne zmiany w aranżacji utworów sprawiły, że dobrze znane kawałki zabrzmiały świeżo i interesująco. Very Happy

Chciałam zapamiętać wszystko i napisać po kolei, i nawet początkowo nieźle mi szło. Do chwili, gdy zabrzmiały pierwsze dźwięki Milczenia owiec. Długi, bardzo długi, fascynująco brzmiący wstęp na fujarze pasterskiej, a potem niezwykle piękne partie skrzypcowe Boo hoo!

i fantastyczne partie wokalne sprawiły, że… totalnie odleciałam. Rolling Eyes

Kiedy finałowe dźwięki skrzypiec sprowadziły mnie na ziemię, wszystko poplątało mi się w głowie. Embarassed

Dlatego chaotycznie, bez ładu i składu, wrzucam, co zapamiętałam:
Łukasz bawił się w niektórych utworach zmianami rytmu, a to na rockowy, a to reggae. Applause

Serek zagrał piękne solówki w Salomanga i oczywiście w Dziewczynie o perłowych włosach. Applause

Pochody basowe Trąbki chwilami były powalające. Applause

Marek grał rewelacyjnie, a wokaliza w Kacu… brak słów, trzeba usłyszeć. Applause

Zresztą w finale Kaca, mojego ukochanego Kaca, dudy znowu posłużyły do improwizacji (jak ja to lubię!) Applause

W trakcie utworu Majonez umieścił poglądowo-instruktażowy przekaz o skutkach zbyt częstego dochodzenia do stanu wymienionego w tytule. Applause

Solówka w Galopie została wzbogacona o taniec Wujka Józka i Bartka oraz interesujący riff w wykonaniu Serka, Marka i Trąbki, połączony z wokalizą Wojtka. Applause

I jeszcze świetnie zagrane A my boso zakończone cudnym gitarowym akordem. Applause

I na bis W dzikie wino zaplątani z moimi ulubionymi obrazkami kwiatów (choć w mniejszej ilości Sad

), z Sobkiem skaczącym po kolumnach ustawionych pod sceną, żeby podejść z mikrofonem bliżej do publiczności, Applause

i finałem wydłużonym o instrumentalną część ze zwolnieniem i przyspieszeniem tempa. Applause

I już. Uff. Confused

Wszystko to, w połączeniu z super fanklubową zabawą przy barierkach, pozostawiło niezatarte wspomnienie. Dancing

I jeszcze długo, zanim w końcu zasnęłam, wędrowało mi po głowie wspomnienie cudnie brzmiącego Milczenia owiec. Rolling Eyes

Dobrze, że kolejny koncert za tydzień. Razz

Dzięki dziewczyny za spotkanie i wspólną zabawę. Dancing

Chwała muzykom, że zmęczeni całonocną podróżą z Sopotu do Polkowic, zaprezentowali się tak świetnie i znaleźli siły, aby się z nami spotkać. Heart

Wielkie dzięki. prayer

Lin

Rozumiem zatem, że jednak pogoda dopisała a deszcz się wstrzymał tudzież wypadał przed? Smile

Ala i mnie nieustająco zastanawia jak Ty to wszystko spamiętujesz?! Wink

O! Ale a propos mnie utkwiło w pamięci, że w Sopocie Bóg wie gdzie miał inna końcówkę niż zazwyczaj. Razz

Alka

daria_89_

Ja ze swojej strony mogę dodać, że jestem bardzo zadowolona ze świetnej atmosfery koncertu, udanej zabawy z dziewczynami i sympatycznego spotkania z zespołem. Podpisuję się oczywiście pod wszystkim co napisała Ala. Very Happy

Alka

Iwona

Ale Wam zazdroszczę i koncertu i wspaniałej zabawy Eh?

. Alu,powtórzę za Lin, jesteś rewelacyjna w tych relacjach, wielkie dzięki prayer

.

Alka

Miło mi. Dzięki, dziewczyny, za dobre słowo. Very Happy

Dla takich czytelniczek warto się starać. Very Happy

agawa76

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę!!!
Eh... może i ja w końcu poskaczę na jakimś koncercie Smile

póki co wielkie dzięki za opisy, Alu jeszcze parę fotek by się przydało Wink

Buziaki dla Was i zespołu Very Happy

daria_89_

Mam nadzieję, że "podskoczysz" i się w końcu poznamy Very Happy

Ala nie ma czasu pstrykać zdjęć, musi publikę rozkręcać Wink

, wydaje mi się, że Ania robiła fotki.

dorcia33

Hej! Hej!
Jak miło znowu tu zajrzeć i pozachwycać sie razem z Wami. W Polkowicach i ja byłam, bawiłam się czadowo! Cieszę się że spotkałam Alę, Darię i Kasię oraz po raz pierwszy Anię!
Piszę dopiero teraz gdyż się wczasowałam, ale jakże tęskniłam za Wami! Koncert był świetny, postanowiłam tym razem skakać i tylko skakać i o robieniu zdjęc nie było mowy. Ale tu można zobaczyć nagrania [link widoczny dla zalogowanych]
i tu ujęcie w eleganckim kapeluszu, (bardzo mi się podoba Wink

) [link widoczny dla zalogowanych]
Ala napisała:
"Z pamiętaniem tak jakoś samo mi wychodzi. Wink

Chyba, że nadmiar emocji wszystko mi popląta. Laughing

A przy wykonaniach Zako o nadmiar emocji nietrudno. Laughing

"

Ala to nie emocje to " miłość toto porobiła, miłość w głowie psoci mi, syćko sie mi pląto" . Dlatego ja nie pamiętam, chyba zacznę zapisywać na koncertach, już widzę jak skaczę z notesikiem na szyi, ja skaczę i on też Laughing

Warto wspomnieć o tym jak pięknie i płynnie wjechał na podeście Serek na scenę podczas swojej solówki Laughing

Było pięknie i romantycznie, bardzo wesoło. Zapamiętam na pewno śmiech, wesołe oczy i dobre słowa. Dziękuję Kochani! Pozdrawiam Was ciepło!

Polanna

Witam , witam:)
Już raz napisałam naprawdę długi tekst i niestety diabli wzieli, nie wiadomo z jakich powodów.
Koncert był jednym z fajniejszych, lubie takie koncerty w małych miejscowościach - nie ma co prawda tłumów publiczności,ale za to spokojnie można znaleźć dobra pozycje przy barierkach.To co Ala napisała na pewno jest prawdą, ale nie wiem jak takie szczegóły można zauważyc i jeszcze na dodatek zapamietać Smile

.Ja pamietam tylko, że był fajny koncert Smile

. W dodatkowe wibracje wprowadzała nas aparatura
nagłasniająca, która była jakies 1,5 m od naszej grupki.
Zdjęcia robiłam, ale niewiele, ładne jest Kasi z Dorotką, muszę wkleić, obiecuje,że to zrobię.