|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Wto 21:41, 08 Cze 2010 Temat postu: Nowa Sarzyna 13.06.2010 |
|
|
Czy może ktoś z zakofanów pojawi się na obchodach Dni Miasta i Gminy Nowa Sarzyna?
[link widoczny dla zalogowanych]
Sponsor oficjalny Leżajsk brzmi zachęcająco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cZeKo-LaDkA
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:24, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hej Ala, korespondentko fanclubu w Nowej Sarzynie napisz jak udał się koncert i czy dobrze się bawiłaś, jeśli w ogóle udało ci się tam dotrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw 0:39, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Już się poprawiam. Do Nowej Sarzyny przyjechałam wystarczająco wcześnie, żeby zobaczyć całą próbę Zako. Suuuper. Według mnie jest prawie tak samo interesująca, jak koncert. Z przyjemnością słuchałam, jak chłopaki pracują nad uzyskaniem najlepszego brzmienia. W tym miejscu składam wielkie wyrazy uznania i podziwu dla Pawła, Jędrzeja i Sławka. Sprostanie wszystkim wymaganiom i odnalezienie właściwych proporcji dla osiągnięcia oczekiwanego przez nas efektu, jest zadaniem nadzwyczaj trudnym (wiem cośkolwiek o tym).
Sam koncert był rewelacyjny, kto nie był, może żałować. Pogoda dopisała, publiczność też, choć nie wszyscy odważyli się bawić. Wprawdzie utrzymanie miejsca w loży dla vip-ów przy barierkach wymagało poświęcenia, bo chłopaków poprzedzał zespół Top One. Kto zna mnie choć trochę wie, jakie to było trudne, ale warto było, bo chłopaki zagrali fantastycznie. Brakowało Marka, czyli saksofonu, skreczów i wokalu. Mega-pracę wykonali Serek i Sobek, wypełniając powstałe luki gitarą i skrzypcami, oczywiście przy istotnym wsparciu Falko, Bartka i Wojtka. W Na siedem miejsce solówki saksofonowej zajęła solówka Łukasza na perkusji. Ekstra. Zmienione aranżacje brzmiały bardzo interesująco. Np. mój ukochany Kac zyskał ciekawy gitarowy finał z improwizowanymi wstawkami Sobka na dudach podhalańskich, w finale Milczenia owiec słuchaliśmy fascynującego improwizowanego dialogu skrzypiec i gitary, podobnie nowy ciekawy finał pojawił się w Kiebyś Ty. Nie ukrywam, że zawsze czekam na improwizacje i słucham ich z wielką przyjemnością.
Niestety, tym razem nie mieliśmy okazji posłuchać solówki Trąbki, bo zabrzmiały zaledwie pierwsze dźwięki Ubije, usieke… i ucichły, a Sobek zaczął grać na skrzypcach wstęp do A my boso, pierwszy raz włączonego w koncert. Suuuper. To świetny, typowo zakopowerowy utwór, z rewelacyjnym tekstem i muzyką wpadającą w ucho, zakończony solówką gitarową. Publiczność doskonale się przy nim bawiła, a ja, no cóż, kolejny dzień wciąż go nucę.
Wracając do koncertu, na solówkę w Dziewczynie o perłowych włosach Serek wjechał na podeście, dyskretnie asekurowany przez Sławka. Zagrał cudnie. Podczas solówki Falko i Łukasza w Galopie, Bartek, Wojtek i Wujek Józek odtańczyli coś na wzór Zbójnickiego. Do tańca z wielkim zapałem włączyli się Trąbka i Serek. Niestety, nie było polewania wodą, być może z powodu dużej ilości sprzętu nagłaśniającego pod sceną. Za to mogliśmy posłuchać wokalizy Wojtka.
I jeszcze bisy. Oczywiście W dzikie wino zaplątani, Miodzio w wykonaniu Skrzatów z pempka, Poziom adrenaliny w nowej aranżacji, z mocną rockową wstawką i jeszcze raz A my boso. Rewelacja. I oczywiście niezawodnie świetne wizualizacje.
Koniec koncertu Zako nie był końcem imprezy. Rozpoczęły się pokazy sztucznych ogni, a Sobek przy barierkach rozdawał autografy. Fanki podsuwały, co mogły: ręce, kawałki kartek, chusteczki higieniczne, na szczęście nieużywane… Podziwiam cierpliwość Sobka i Rafała.
Mój transport do domu już czekał, wyruszyłam w drogę i tak zakończyłam koncertowy weekend.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cZeKo-LaDkA
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:45, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za szczegółową relację, musiało być naprawdę super, tyle nowości, bisów i ciekawych aranżacji. Mam nadzieję, że na następnych koncertach doświadczę tych wszystkich atrakcji naraz osobiście. Serek wjeżdżający na podeście to musiało być coś niezły krejzol z niego właśnie to lubię w nim najbardziej. I tutaj zagrali "A my boso" i to dwa razy, a ja w Józefowie czekałam na to wykonanie i się niestety nie udało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malwik
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płochocin
|
Wysłany: Pią 23:11, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
cZeKo-LaDkA napisał: | I tutaj zagrali "A my boso" i to dwa razy, a ja w Józefowie czekałam na to wykonanie i się niestety nie udało... |
teŻ czekałam tylko na to, ale niestety chłopaki nas wykiwali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Sob 15:27, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A tu link do zdjęć z Nowej Sarzyny.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 9:44, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a czy widziałyście te filmy? ktoś nagrał prawie cały koncert i wrzucił w 5 odsłonach, a to pierwsza:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|