Kraków, 25.07

knysza

Skoro Zakopower w Krk, to mnie również nie zabraknie. Mam nadzieję, że uda mi się najpierw przepchać pod barierki, a potem Was odnaleźć i poznać. Choć na razie niewiele razy miałam okazję się tu udzielać, to jestem regularną czytelniczką forum i bezwzględną od dłuższego czasu fanką zespołu.
Więc jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - mam nadzieję do zobaczenia Exclamation

Rainwoman

Im nas więcej tym fajniej będzie Smile

Do zobaczenia pod barierkami
Pozdrawiam

Lin

A scena się już buduje Smile

Do zobaczenia!

elenthil

dziewczyny, serce mi się kraje, ale... niestety nie będzie mnie z Wami Sad

byłam w górach, skąd miałam przyjechać prosto do Krakowa, ale nabawiłam się kontuzji kolana i wróciłam do domu. tak więc wybawcie się za wsyztskie czasy, za mnie też, i ślicznie proszę o dokumentację Smile

aha, hostel niestety nie chce mi zwrócić kasy za moje łózko, chyba że ktoś inny tam będzie spał. więc z jednej strony przepraszam za tą ewentualną obcą twarz, ale z drugiej strony - może jeszcze ktoś z FC skorzysta i oszczędzi mi straty 45 zl? Alka? Smile

EDIT: na wszelki wypadek podkreślam, że nadal macie nocleg, tylko beze mnie:)

anuś

Kraków...i ja sie tam pokażę pewnie:) Więc może będę miała szansę Was poznać Smile

Ale to się jeszcze zobaczy...

ganna

Ewa, ale miałaś pecha? Za bardzo brykałaś po tych górach chyba?? a czy to coś poważnego?? życzę zdrówka!

Alka

Przykro mi Ewa, że się nie spotkamy. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Chętnie skorzystam z zarezerwowanego miejsca w hostelu, bo to chyba lepszy pomysł, niż włóczyć się nocą po dworcu. Oczywiście, jeśli dziewczyny się zgodzą. W jaki sposób przekazać Ci zwrot kosztów?

elenthil

dziewczyny, dzięki! nic poważnego się nie stało, ale ja w ogóle mam problemy z kolanami, więc nie chciałam ryzykować. też mi przykro, że sie nie spotkamy, bo większości z Was nie poznałam na żywo:/ ale co się odwlecze, to nie uciecze! Smile

Alka, to by było super! najlepiej zadzwoń do hostelu i zarezerwuj od razu to miejsce. powiedz, że chodzi o zwolnione miejsce w rezerwacji 6-osobowego pokoju na nazwisko Pieszczyk. jeśli chodzi o koszty, to rozmawiałam już o tym z Justyną - zapłaćcie po prostu tyle ile brakuje za całość (wpłaciłam 100 zł zaliczki), a potem Justyna mi ją po prostu zwróci na konto. mam nadzieje ze to wszystkim pasuje?

Rainwoman

Ewa życzę Ci szybkiego powrotu do formy i do zobaczenia w Zakopcu
Wink

Naprawdę szkoda, że nie będziesz mogła bawić się razem z nami...Pozdrawiam

ganna

bawcie się tam dziewczyny na maxxxxa!!! Boo hoo!

mam nadzieję, że pogoda się zlituje i przestanie padać na koncert:) powodzenia!

ps.
Ewa czekamy na Ciebie w Zakopcu! Smile

Alka

Dzwoniłam, załatwiłam, pytali kiedy przyjedziemy. Będę ok. 17.00. Czy ktoś będzie wcześniej? Aha, pokój jest obok Westerplatte 13/1.

ganna

Alka, Basia chyba już dojeżdża i z Lindą pewnie będą wcześniej w pokoju, Monika ma być ok. 15 i chyba Justyna z Karoliną też Smile

elenthil

Alka, dzięki że się zdecydowałaś! dziewczyny, dajcie tam czadu:) i do następnego, na pewno się poznamy! ja teraz liczę na jakis koncert na przełomie września i października, jak najbliżej Warszawy;)

knysza

Wygląda na to, że jestem pierwsza! Dzisiaj krótko, bo fotki czekają na uporządkowanie...
Było oczywiście bosko, powerowo, super, jak zwykle zresztą, więc nic nowego nie napiszę. Nawet pogoda dopisała.
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że mogłam Was poznać, mam nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy miały okazję zobaczyć się pod sceną. Dziękuję za ciepłe przyjęcie mnie do klanu ZakoFanów, a Panom, oczywiście, za przekazanie energii na najbliższe co najmniej kilka następnych tygodni.
A teraz biorę się za porządkowanie fotek, jak tylko to zrobię, to udostępnię!

elenthil

a sam koncert jak, czy repertuar albo stroje jakoś bardziej 'etniczne', tzn w klimacie festiwalu? a dużo ludzi? jak się bawili? (o FC nie pytam, bo to oczywiste:)

Alka

Koncert był na stałym wysokim poziomie, "etniczny" jak zawsze. Stroje mało etniczne, ale to nie przeszkodziło w dobrej zabawie. Publiczność dopisała i dała się "rozbujać", a to udzieliło się to zespołowi. Z przyjemnością patrzyłam na swobodne hasanie muzyków po scenie. Mam nadzieję, że zdjęcia to udokumentują. "Skrzaty" nie miały swojego wejścia, chyba są za mało "etniczne".
Dziękuję zespołowi za świetny koncert. Smile

Cieszę się, że mogłam poznać i bawić się z fankami Zako. Zabawa była przednia. Do zobaczenia w Zakopanem.

Klaudia

Koncert bardzo udany, szalałyśmy pod barierkami. Repertuar się nie zmienił. Ponieważ byłyśmy już o 18 pod sceną, to załapałyśmy się na dwa wcześniejsze koncerty - zespołu Muzička z Bratysławy, i Joanny Słowińskiej. Także zabawa właściwie rozciągnęła się na 4 godziny Smile

Publiczność rzeczywiście dopisała. Gdyby nie sztywne ramy Festiwalu zapewne Chłopaki zagraliby więcej niż jeden bis. Z tego również powodu nie było Skrzatów.
Dzięki dziewczyny za fantastyczną zabawę!

Veronique

Klaudia

Kilka zdjęć tutaj [link widoczny dla zalogowanych] oraz tutaj [link widoczny dla zalogowanych] - jak to dobrze, że to 7 zdjęcie takie małe Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

knysza

A tutaj parę słów z reporterskiego pióra:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przeklejam to co najważniejsze, żeby nie zginęło:

Każdy grał muzykę folk, każdy po swojemu

Mimo iż rano wydawało się, że deszcz zepsuje sobotnie koncerty w ramach tegorocznej edycji festiwalu Rozstaje, wieczorem pogoda poprawiła się i widzowie mogli cieszyć się bez przeszkód występami Joanny Słowińskiej i Zakopowera.

(...)
Drugą gwiazdą sobotniego wieczoru była grupa Zakopower. Pojawiła się ona w pełnym, dziewięcioosobowym składzie i zaskoczyła widzów widowiskowym show, któremu bliżej było do rockowego spektaklu niż koncertu muzyki etno. Taki był również repertuar koncertu. Kiedy Zakopower wykonywał piosenki ze swej drugiej płyty, słychać było popowe melodie, reggae`owe rytmy, jazzowe solówki, funkowy puls, klubową elektronikę, a nawet hip-hopowe skrecze. Nie było w nich jednak prawie w ogóle tego, co ze względu na miejsce i czas występu być powinno - góralskiego folkloru. Sytuacja zmieniła się, gdy Zakopower sięgnął po utwory ze swego debiutanckiego albumu, bliższe podhalańskiej tradycji. Widzom chyba jednak tak bardzo nie zależało na etnicznych smaczkach, bo przyjmowali z entuzjazmem zarówno starsze, jak i nowe utwory formacji.

Baś

tak jak dziewczeta juz wspomnialy bylo naprawde super, nawet pogoda sie postarala i nam dopisala Cool

jedyna rzecza, ktora zostawila w moim przypadku pewien niesmak to hostel...ale co nas nie zabije to nas wzmocni Smile

Dzieki dzieki dzieki dziewczyny za wspolna, przednia zabawe!

amat

Cały wieczór koncertowy był świetny Smile

Wszyscy artyści wypadli doskonale, no i okoliczności pogodowe nareszcie sprzyjające. Publika szalała.
Nareszcie też była okazja do tego, żeby się poznać. Dziękuję Wam wszystkim za super zabawę clap

knysza

Trochę moich, a w zasadzie mojego osobistego fotografa Smile

impresji z koncertu i paru chwil po koncercie można obejrzeć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Strasznie żałuję, że nie mogłam udać się z wami, tam gdzie się "po" udałyście i fotografować dalej, jednak pobudka skoro świt w niedzielę skutecznie pchała mnie do spania.

OlaCariatyda

Haha fajne zdjęcia Smile

A to ostatnie, to oświećcie mnie - na pierwszym planie knysza (BTW jak masz na imię? Smile

) a z tyłu pewnie Alka Very Happy

Miło Was widzieć Smile

Karolina

Cóż ja mogę dodać Very Happy

świetna zabawa. Kraków pokazał klasę Very Happy

dziewczyny, przede wszystkim chciałam podziekować WAM -było super Very Happy

cieszę się że was poznałam. Na koncercie istne szaleństwo. Dobrze że "Knysza" robiła zdjęcia (dzięki i fajnie że są pamiątki Very Happy

) bo ja mam z koncertu dosłownie kilka:-D Pogoda faktycznie przez cały dzień była kiepska i zmienna.Ale na koniec dnia i na sam koncert był piękny zachód słońca. Ludzie się rozbawili, obok nas było pod koniec dużo bawiących się osób,nawet jakaś para staruszków zaczęła skakać Very Happy

przez moment bałam się o nich,ale dali rade. Zako łączy pokolenia. Basiu, pokój faktycznie był "nieciekawy", ale towarzystwo w nim zasłoniło jego "okropną aurę" Smile

Olu co do zdjęcia zgadłaś:-)Bardzo mi się podobał także występ "słowińska art.pl"jeszcze raz dzięki:-)

Rainwoman

Podpisuję się pod wszystkim co napisały już zaprawione w zabawie koleżanki. Było po prostu świetnie. Dzięki dziewczyny za wymianę pozytywnej energii i świetną zabawę. Czekam na powtórkę w stolicy Tatr.
Pozdrawiam

justyna

A ja chciałabym wspomnieć też o tym co mi się jeszcze nie zdarzyło na koncercie,a mianowicie po zakończeniu przez zespół utworu "Milczenie owiec" publiczność była tak zasłuchana i zachwycona(sądząc po twarzach) iż przez moment zanim rozległy się brawa zapadła na chwilę przejmująca cisza.Słychać było tylko szum wiatru a ja poczułam prawdziwą magię chwili:)Niezwykłe uczucie.
Kraków pokazał prawdziwą klasę i to jak można odbierać muzykę Smile

Pa.Chciałam powiedzieć tym którzy jeszcze może nie wiedzą,że naprawdę mamy wspaniałe osoby w tym Naszym Fanclubie!!!!!
Dziękuję Wam Dziewczyny!!!!

MS

Mój pierwszy post u was Wink

Byłam, byłam oczywiście. Pracowałam na festiwalu także miałam okazje wszystkie koncerty zaliczyć - a Zakopower jak najbardziej leży w moim guście, tym bardziej, że grał po moich ukochanych "slowinska.art.pl.
Koncert energetyczny, z powerem, wybawiłam się za wszystkie czasy. Żeby się "moi" fanclubowicze tak rozkręcili jak wy - będę w niebie (a w końcu na JS też tańczyć można;)). Muzycy genialni, moja przyjaciółka dostała gitarę ze sceny do potrzymania - super! Sebastian zrobił na mnie wrażenie miłego, fajnego człowieka. Mam zdjęcie i autograf, także Wink

Jak najwięcej takich koncertów sobie życzę i do zobaczenia w Brennej, gdzie z pewnością się wybiorę.

megg_

Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę tego koncertu w Krakowie Smile

Ja niestety nie mogłam dotrzeć... Sad

Dzięki za zdjęcia, zawsze to jakaś mała namiastka tej atmosfery Very Happy

, a macie może jakiś filmik z koncertu?

justyna

Megg filmików nie ma gdyż był zakaz filmowania i my grzecznie posłuchałyśmy:)