|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Polanna
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie 9:58, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
łeeee, jak cuuuuudnie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 9:59, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Autor zdjęć - Wiesław Chojnacki. Monika, no, to już wiemy, kogo znaleźć w Krakowie i zamordować
Ganna, kuuuuuurna, miałaś rację. Nie mamy słońca. Nie mamy nawet najmniejszej szansy na słońce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
|
Powrót do góry |
|
|
candy
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:14, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ganna napisał: | "Jak jeeeest"????? |
Extra zabawa była. Zobaczyć to na żywo - bezcenne:)
Ale mnie tam nie było, buuuuuuuu:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
amat
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska/Opole
|
Wysłany: Nie 17:08, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aniu, podziękowania za filmiki!
Widać (i słychać ), że koncert był baaardzo energetyczny! No ale w końcu miejsce było sprzyjające takim wybuchom, nie ma to jak klub studencki.
"A my boso" to genialny utwór. Świetna muzyka i mądry tekst. Masz rację Aniu, obraz Rafała piękny i refleksyjny.
Echhh kiedy uda mi się w końcu usłyszeć to na żywo...
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 18:13, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
to jeszcze Wino:
http://www.youtube.com/watch?v=I642Gp7MjSQ
zostały "dwa smaczki" z górlskimi przyśpiewkami:) pojawią się
Być może ta wizualizacja "A my boso" będzie też w przyszłości wykorzystana do teledysku tej piosenki:)))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polanna
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie 18:30, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie piekna wizualizacja do A my boso....piekna
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia s.
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Myślenice
|
Wysłany: Nie 22:58, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja też odczuwam nieodpartą chęć, żeby dołączyć do zachwytów to był w sumie mój pierwszy "prawdziwy" koncert Zako, bo niedzielny na Grechuta Festival był wiadomo wspaniały, ale to nie to samo
w klubie było rewelacyjnie i chciałam podziękować wszystkim, którzy mnie jako nowicjuszkę tak przemiło przyjęli, że czułam się jakbym Was znała od dawna dzięki i mam nadzieję, że jeszcze nie raz tak poszalejemy przy naszej ulubionej kapeli, czyli (jak to powiedział Sebastian) Zespole Pieśni i Tańca Zakopower
|
|
Powrót do góry |
|
|
AGA505
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 23:46, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za filmiki, ale czad.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 12:06, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ganna, w imieniu swoim i myślę, że wszystkich - DZIĘ-KU-JE-MY ! Zastanawiałam się, czy ktoś to może nagrał
A zdjęcia tu -> [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolka
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 14:05, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki za filmiki i zdjęcia! Pooglądałam, posłuchałam. Ale Wam zazdroszczę! Chłopcy dali czadu, ale i publiczność również. Mnóstwo "smaczków" i niesamowity ogień na scenie. Następnym razem jak będzie się szykował taki koncert, to nieważne co się będzie działo, rzucam wszystko i uciekam do Was.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ellanor
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:22, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Było super!
Tyle ode mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miracle1987
Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Sandomierza
|
Wysłany: Pon 20:52, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zazdroszcze Wam ze mogliscie tam byc!ja nie mieszkam w Krakowie ale mam tam rodzine!bylam na Grechuta Festiwal i tez Zakopower dal rewelacyjny koncert, ale moim marzeniem jest byc na calym i tylko ich koncercie!Wiecie moze kiedy Zakopower koncertuje w Krakowie?bylabym wdzieczna za informacje, bo nastepnego koncertu nie moge opuscic!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Wrocławia
|
Wysłany: Pon 23:39, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ mieliście wspaniałą zabawę . Niestety nie mogłam w niej uczestniczyć . Ganna dzięki za filmy, pozwoliły one poczuć atmosferę koncertu. Widać że nie tylko publiczność się bawiła ale i cały zespół radował się swoim graniem. Aga dzięki za super zdjęcia. Myślę że spotkamy się wszyscy jeszcze na niejednym równie dobrym, a może jeszcze lepszym koncercie, czego sobie i wszystkim zakofanom życzę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 23:58, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Aniu, za filmiki. Są super!!! Dobrze przypomnieć sobie atmosferę koncertu i ekstra granie.
Dzięki, Aga, za link do zdjęć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cZeKo-LaDkA
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:57, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Koncert w Klubie Studio zgodnie z oczekiwaniami okazał się rewelacyjny, choć na początku napotkałam trochę przeciwności. Na umówione spotkanie nie dotarłam, bo mega korki pozwoliły dotrzeć pod klub dopiero o 19.30. Czego bardzo żałuję A tu czekała mnie jeszcze przeprawa z ochroną, która zabroniła wejścia z aparatem twierdząc, że jest zbyt profesjonalny Po długich dyskusjach dotarłam pod scenę tuż przed koncertem, gdzie dołączyłam do naszych dziewczyn. Barierki były już obstawione przez NFC (nieoficjalny fanclub, który nazwałyśmy fanki-krakowianki ). Stały z transparentem i mimo, że nikt ich nie zaczepiał były bardzo zadziorne, o czym przekonały się niektóre z nas. A my spokojnie zadowoliłyśmy się drugim rzędem, choć i to najwyraźniej im przeszkadzało. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na rozpoczęcie. Sala była zatłoczona, a balkon i inne miejsca, z których można było ogarnąć widok całej sceny ciasno wypełnione. Chłopaki zaskoczyli nas już na samym początku, gdyż zaczęli inaczej niż zwykle. Tym razem jako pierwsze zabrzmiały dźwięki Poziomu adrenaliny. Następnie Na siedem i zawsze oczekiwane A my boso. Publiczność od razu dała się porwać do świetnej zabawy. W Siadoj z nami zawołanie o "las rąk" okazało się tylko formalnością, gdyż publiczność już po pierwszych brzmieniach falowała rękami. W Solo we dwoje standardowo polała się woda ze sceny. Sebastian bardzo dyskretnie i równomiernie obdzielił publiczność jej kroplami. Natomiast Trąbka poszedł na całość i wylał dwie butelki wody na głowę mi i Zuzie. A za chwilę poprawkę w tym samym stylu zafundował nam Marek. Tylko Zuzy szal uratował nas od całkowitego przemoczenia W dalszej części solówki Luke'a i Falco, Serek oddając gitarę do publiczności został przez nią wciągnięty i nagle znalazł się wśród szalejącego tłumu. Po niewielkich problemach i z nieocenioną pomocą Sławka dostał się z powrotem na scenę. Muzycy często wychodzili do przodu sceny i mieli świetny kontakt z publicznością. Atmosfera zabawy udzieliła się wszystkim w klubie. Widać było, że chłopaki bawią się tak dobrze jak my. Najlepszym przykładem jest występ Małego na skrzypcach, gdzie wszyscy muzycy dali genialny popis tańca na scenie i pokazali swoje poczucie humoru. Rozbawili nas do łez, wielkie brawa W kolejnych bisach usłyszeliśmy W dzikie wino, w którym cały nasz drugi rząd zjednoczył się i wspólnie podskakiwał w rytm muzyki. A Sebastian chętnie zbliżał się z mikrofonem do publiczności dając jej pośpiewać. Na koniec usłyszeliśmy jeszcze góralski śpiew o Janicku i Udomowionych. Tekst był wszystkim doskonale znany i momentami publiczność swoim śpiewem przekrzykiwała muzyków. Chłopaki dali z siebie prawdziwy power i za to wielkie dzięki Po koncercie pałeczkę grania przejął DJ, co spowodowało, że publiczność pozostając w nastroju zabawy roztańczyła się na parkiecie. Wspólna zabawa umiliła nam czas oczekiwania na autografy. Po natarczywym ataku fanek-krakowianek na zespół, na spokojnie udało nam się spotkać z chłopakami. Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę! Oby więcej takich koncertów
Dzięki ganna za filmiki Widzę, że to co najważniejsze zostało już dodane. Od siebie wrzucam fragment Solo we dwoje z Serkiem znikającym w publiczności (chociaż widzę, że po wrzuceniu go na YT obraz jest tak ciemny, że ledwo go widać )
http://www.youtube.com/watch?v=EOa3SVR-KxA
Reszta moich filmików z koncertu jest dostępna na kanale czeekooladka.
Aga masz rację, już teraz wiadomo kogo "zamordować" Ten pan miał jakieś wyjątkowe wyczucie pakowania się za każdym razem w kadr. Wlazł mi na wszystkie zdjęcia i nie przeoczył żadnego filmiku. Ma nieprawdopodobne zdolności Dlatego dzięki za twoje fotki
Co do zdjęć pokoncertowych, to wysyłam je na maila, bo część z was nie chce publicznej publikacji swojej osoby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20:25, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Monika, a to Ty masz seksowne zdjęcia Kasi i moje ? Bo ktoś je ma, a pojęcia nie mam, kto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:39, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Oj, dziękuję wszystkim za wszystko Za zdjecia, filmiki i wspaniałą zabawę, za relacje i w ogóle:)
Czekoladka, wiesz na co czekam?
Aga, cooo? To nie o mnie mam nadzieję, bo nic nie wiem.
Dobra koniec prywaty, pozdrawiam i ciesze się, ze jestem z Wami :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
cZeKo-LaDkA
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:00, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... seksowne zdjęcia? Nic takiego nie znalazło się na moim aparacie Aga Chyba jednak ktoś inny je robił. W ogóle nie mam cię na zdjęciach, bo jakoś bardzo szybko zniknęłaś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:53, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie zniknęłam, ja byłam bardzo zajęta wtedy
Kasia, no nie mów, że to nie z Tobą robiłam sobie seksowne zdjęcia 'włosami do obiektywu'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasinka
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OKOLICE BYDGOSZCZY
|
Wysłany: Czw 18:22, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuję dziewczyny za świetne opisy, fotki i relacje.... szkoda że nie mogłam tam z Wami być ale dzięki temu co przeczytałam chociaż to poczułam.... jesteście świetne.... buśka
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia s.
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Myślenice
|
Wysłany: Czw 22:01, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie mogę skończyć przeżywania tego wspaniałego koncertu! moja rodzina już ma chyba dość tego monotematu a "a my boso" gra mi ciągle w głowie i nie przestaje i mimo, że widziałam na własne oczy, to też dziękuję za świetne relacje, zdjęcia i filmy. miło zobaczyć tam w tłumie swoją machającą rękę, hi hi pozdrawiam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Czw 22:56, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie w tym temacie pojawiły się już filmiki, fotki i świetna relacja Moniki. Dlatego zastanawiałam się, czy pisać coś jeszcze. A tam, dołożę coś od siebie.
Po otwarciu sali w klubie Studio udało nam się dotrzeć do drugiego rzędu, bo barierki były już obstawione przez dziewczyny z tekturowym plakatem głoszącym: „wierne fanki krakowianki.” Na szczęście barierki były ustawione ok. metr od sceny. Stanęłyśmy więc za fankami-krakowiankami. Szkoda tylko, że nie umiały tekstów piosenek i nie śpiewały z zespołem, a najważniejsze zadane mi pytanie dotyczyło { zakaz publikowania na forum }. Za to nie zawiodły mnie później, ale o tym za chwilę.
Koncert rozpoczął się jakieś 20 min. po 20-tej. Już początek okazał się zaskoczeniem, bo zwykły wstęp przeszedł w utwór Poziom adrenaliny, w znanej już rockowej aranżacji. Tym razem Sobek nie miał wątpliwości, że pamięta tekst. Kolejno Na siedem super zagrane i zaśpiewane, z zachwycającą wciąż solówką saksofonową. Daje się zauważyć, że Marek z koncertu na koncert gra coraz lepiej. Wielkie brawa. Zaraz potem zabrzmiał utwór przygotowany na nową płytę o tytule A my boso. Sobek zaznaczył, że jest to tytuł roboczy i może ulec zmianie. Mnie akurat taki tytuł się podoba, tak samo zresztą jest cały utwór i wybrane do niego wizualizacje. Brawa.
Zbuntowany anioł pojawił się nieco później. Cieszę się, że nie zniknął, bo póki co nie wyobrażam sobie koncertu bez tego rockowego kawałka. Mocne brzmienie, super gra sekcji góralskiej i wokal, z dodatkiem niezłej solówki gitarowej. Zaraz potem mój ukochany Kac z wszystkimi niezbędnymi elementami, czyli improwizacją na dudach i śpiewem alikwotowym Marka we wstępie, skreczami, dudami i skrzypcami w środku, oraz super partią saksofonu i kozy w finale. O wokalu nie wspominam, bo musiałabym się bez przerwy powtarzać. Ubije, usieke ponownie był okazją do posłuchania solowego wejścia Trąbki, które staraliśmy się wzbogacić okrzykami. Siadoj z nami jak zawsze zostało poprzedzone wezwaniem do zabawy i pokazania „lasu rąk”. Skutek wezwania był widać zadowalający, bo bez dalszych słów Sobek ochoczo zaczął grać, z ogniem i nieodmiennie wielką pasją. A zaraz potem… Słowacka fujara pasterska, skrzypce, super wokal Górali w Milczeniu owiec znowu przeniosły mnie gdzieś daleko, daleko… Tym razem jednak bezpieczny powrót zapewniły mi piękne dźwięki saksofonu. Dziękuję.
Kolejny utwór to Nie, bo nie, w którym nieustannie podziwiam współbrzmienie klawiszy Falko, sekcji góralskiej i skrzypiec Sobka. Dalej Dziewczyna o perłowych włosach z ekstra solówką Serka, któremu Sobek znacznie utrudniał grę, starając się podciągnąć nogawki spodni i odsłonić nader seksowne łydki nad odlotowymi skarpetkami w prążki. Wreszcie zagrany żywiołowo Galop i super solo we dwoje, w czasie którego mogliśmy podziwiać grę Małego i Falko, oraz taniec Górali i nie tylko, a muzycy nie poskąpili nam wody. Czekoladka wspomniała, że Trąbka poświęcił specjalną uwagę jej i Zuzie. Ja i Agnieszka dostąpiłyśmy zaszczytu pomoczenia przez samego Sobka. Wspomniałam już wyżej, że stojące przed nami fanki-krakowianki nie zawiodły mnie. Schowały się za barierki, a woda z całej butelki trafiła na moją i Agnieszki głowę sprawiając, że miałyśmy mokre włosy i twarze. Tym razem zalane były nie tylko moje okulary, ale też oczy. Super. Wielkie podziękowania i najpiękniejsze uśmiechy dla lidera. Dodatkową atrakcją był wpadający w publiczność Serek, który tak właśnie zakończył popisy ekwilibrystyczne z ustawianiem jednej nogi na barierce. Na szczęście trafił między kulturalnych fanów i dzięki temu nie stracił ani gitary, ani ubrania. Z pomocą pospieszył Sławek, nieoceniony we wszystkich trudnych sytuacjach na scenie.
Na koniec pojawił się utwór Kiebyś Ty, zagrany bez szczególnego wstępu, za to z wielką werwą, pasją, żywiołowo i w rewelacyjnym tempie. Wujek Józek pokazał, że wciąż tańczy najlepiej w zespole, a Sobek na chwilę podsunął nam mikrofon, aby wysłuchać naszego „Kiebyś Ty tak za mnom, jako ja za Tobom…” Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o moich ulubionych kwiatowych wizualizacjach. Mam wrażenie, że pojawiło się jeszcze więcej obrazów ukwieconych łąk. Wielkie, wielkie dzięki. Finał utworu wypadł nadzwyczajnie, bo nie tylko zagrany super szybko, ale uzupełniony o moje ulubione przedłużone zakończenie, kiedy Mały wymusza czujność muzyków, aby zdążyli równo z nim zagrać końcowe akordy i dźwięki. W tym miejscu wyrazy podziwu dla Małego, który grał świetnie mimo kontuzjowanego nadgarstka lewej ręki.
Jeśli kolejność utworów podana przeze mnie jest inna niż była w rzeczywistości, bardzo przepraszam, bo zupełnie mi się pomieszała po wprowadzeniu licznych zmian.
Po zejściu muzyków ze sceny głośno wywoływaliśmy ich na bis. I wyszli. Bisy były dwa i zawierały pięć utworów. Po pierwsze popisowy kawałek Małego na skrzypcach z sekundującymi Wojtkiem, Bartkiem i Wujkiem Józkiem, w czasie którego pozostali muzycy odtańczyli rewelacyjny taniec solo i w parach. To trzeba było zobaczyć, bo filmik Ani z konieczności ujął tylko niektóre pląsy. Po drugie W dzikie wino zaplątani zagrane tak pięknie i żywiołowo, jak tylko Zako potrafią. My, na wezwanie Kasi, odtańczyłyśmy pod sceną radosny taniec. Był też wspólny z publicznością śpiew (mikrofon znów miałyśmy gdzieś w pobliżu) i w rewelacyjnym tempie wykonane zakończenie, po którym ponownie zakochałam się w Sobkowej grze na skrzypcach. Po trzecie znana już góralska przyśpiewka Hej, nie bój się Janicku… wykonana a cappella przez góralską część Zako.
Po czwarte, a pierwsze w drugiej odsłonie bisów usłyszeliśmy dobrze znany i lubiany utwór Udomowieni, a właściwie pierwszą zwrotkę. Nie śmiem pytać, czy nasz ulubiony lider pamięta tekst drugiej. Refren został wykonany z towarzyszeniem głośnego chóru publiczności. Po piąte, już na zakończenie pojawił się góralski utwór wykonany przez góralski kwartet. Sobek cudnie zagrał i odśpiewał krótką przyśpiewkę w obcym mi języku (może to jednak ukraiński, a nie słowacki, oczywiście po koncercie zapomniałam zapytać ). Jaki by nie był ten język, utwór już zaliczyłam do moich ulubionych, chociaż słyszałam go dopiero drugi raz. Mam nadzieję, że będzie się systematycznie pojawiał w bisach.
I to był już koniec koncertu. Tym razem nie narzekam, że nastąpił zbyt szybko, bo pięć utworów na bis zaspokoiło moje oczekiwania, zwłaszcza, że nasza cierpliwość po koncercie została nagrodzona możliwością uzyskania autografów i zrobienia fotek z muzykami (i nie tylko ) w przedsionku garderoby.
Dziękuję muzykom za piękne granie. Dziękuję fankom z ofc i forumowicz(k)om za liczne przybycie i super zabawę, dziękuję fankom-krakowiankom za odsłonięcie mnie, dzięki czemu „prysznic” Sobka trafił tam, gdzie powinien, dziękuję za spotkanie przed koncertem, za odwiezienie na dworzec i w ogóle za super spotkanie. Do zobaczenia na kolejnych koncertach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasinka
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OKOLICE BYDGOSZCZY
|
Wysłany: Czw 23:02, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuję Alka :* świetna relacja.... eh..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Wrocławia
|
Wysłany: Czw 23:27, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Czekoladko i Alu dzięki wielkie za tak dokładną relację z koncertu . Obie macie wspaniałe zacięcie literackie Ogromnie żałuję że mnie tam nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 9:29, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Alka napisał: | Po piąte, już na zakończenie pojawił się góralski utwór wykonany przez góralski kwartet. Sobek cudnie zagrał i odśpiewał krótką przyśpiewkę w obcym mi języku (może to jednak ukraiński, a nie słowacki, oczywiście po koncercie zapomniałam zapytać ). Jaki by nie był ten język |
Cytuję: "Na końcu to była wiązanka melodii ze Słowacji z Podpolania. Śpiew wcześniejszy, nuta z Podhala"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pią 9:52, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki, Aniu, za wyjaśnienie moich wątpliwości. Jesteś nieoceniona w pozyskiwaniu szczegółowych informacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolka
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 10:12, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję dziewczyny za szczegółowe relacje z koncertu.
Hej, Alka! Jak mogłaś zastanawiać się, czy napisać coś od siebie? Uwielbiam Twoje relacje i zawsze na nie czekam. Tak pięknie piszesz, że z łatwością można poczuć atmosferę koncertu. A czytając, co działo się w Klubie Studio, cały czas uśmiechałam się do kompa.
Ostatnio zmieniony przez Jolka dnia Wto 11:19, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|