Jeleśnia 18.07.2009

Rainwoman · Wysłany: Śro 20:13, 08 Lip 2009 Temat postu: Jeleśnia 18.07.2009

Kto się wybiera do Jeleśni? Są chętni?

amat

No to jeśli już tam byłyśmy z Renatką to napiszę parę słów Smile

Pierwsze zaskoczenie - bilety! Żeby wejść na teren, na którym odbywał się koncert trzeba było zakupić bilety w cenie 7zł. Hmmmm... na koncert plenerowy? No ale nic. Zakupiłyśmy Smile

Druga niemiła niespodzianka to aura. Cały dzień była niezła pogoda.... no ale niestety na godzinę przed koncertem zaczęło padać... znaczy lać się z nieba Sad

Ale nie przeszkodziło Nam to w świetnej zabawie!
Koncert bardzo udany. Nawet lejące się z nieba hektolitry wody nie ostudziły naszego i widowni zapału Smile

Stojąc przy barierkach zostałyśmy nieźle poobijane. Ja tylko z obawą zerkałam na Szymusia, przeuroczego synka Renaty. Ale niepotrzebnie! Zuch chłopak bawił się świetnie przez cały koncert Smile

Na bis chłopcy wychodzili 2 razy... i nawet Skrzaty były Smile

Było bardzo energetycznie!
Po koncercie obejrzałyśmy jeszcze sobie pokaz ogni sztucznych. Ja kupiłam płytkę dla przyjaciół (nawiasem mówiąc DVD sprzedawało się jak świeże bułeczki) no i oczywiście poszłyśmy się grzecznie przywitać z Zespołem, zebrać autografy i wymienić parę słów Smile

Bardzo udany wieczór.

Renatko dziękuję Ci za świetną wspólną zabawę! Po raz kolejny Wink

hehe

MsTess22

Witam:) Również byłam wczoraj w Jeleśni, zmokłam strasznie i rzeczywiście pod sceną totalne wariactwo, ale warto było Razz

Szkoda, że nie było takiej pogody jak dziś. Szkoda, że nie zagrali Obidi maju....

Lin

FC widać daje rady w każdych warunkach! Very Happy

Super dziewczyny, że się wyszalałyście mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych... ale na szczęście to nie ta atmosfera się liczy Wink

ważne, że power był! Very Happy

Do zobaczenia w Krakowie! I mam nadzieję, że moje miasto przywita Was odpowiednią pogodą.. w razie czego odtańczę przed scena taniec deszczu Wink

A będą jakieś zdjęcia? Smile

amat

Tym razem żadnych zdjęć Smile

A co do Krakowa to mam nadzieję, że szczęście się do Nas w końcu uśmiechnie. Jakby co, to chętnie zobaczę ten taniec Linda Razz

Rainwoman

To był świetny koncert. Szalenie energetyczny. Nawet dość mocny deszcz nie zdołał ostudzić entuzjazmu publiczności zebranej pod sceną. Dzielnie czekali zanim zespół rozstawi na scenie instrumenty a potem bawili się, że hej. Była moc i to było super uczucie. Energia udzieliła się też mojemu małemu smerfowi, z którego naprawdę jestem dumna, że dał radę i wytrzymał do końca.
Zabawa była przednia do tego stopnia, że w pewnym momencie Sebek porwał do tańca Rafała i przegalopował z nim przez całą długość sceny a potem przekazał go Wujkowi i ten zrobił to samo w przeciwnym kierunku..To był niepowtarzalny widok Smile

Na koniec koncertu Sebek dostał bukiet od organizatorki...i podzielił się nim z publicznością rzucając po jednym kwiatku w skandującą publiczność a w końcu oddał jej cały bukiet Smile

P.S.
Do Rodzynka Smile

- rośnie Ci konkurencja w osobie mojego synka. Wczoraj cały dzień nucił pod nosem "Dziewczynę o perłowych włosach" Very Happy

ganna

Fajnie, że bawiłyście się świetnie:) pomimo nie sprzyjających warunków pogodowych. Zuch dziewczyny!

Reniu gratulacje dla Szymka! Trzeba wychować młode pokolenie na fanów bo jak my zaniemożemy to kto będzie chłopakom skakał? hehe

Rainwoman

Natrafiłam na jedną fotkę z koncertu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż tyle Smile

ale szukam dalej
Zapomniałam jeszcze wspomnieć o dość istotnej rzeczy, a mianowicie chłopaki z Zako wyglądali na koncercie jakby przed chwilą z salonu fryzjerskiego wyszli... Wiadomo dlaczego Smile
Naturalnie najbardziej odmieniony był Falko... nie ma to jak szczęśliwy człowiek, ale reszta nadążała Very Happy
Pozdrawiam