Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 21:31, 24 Lis 2008 Temat postu: Indie 23-24.11 |
|
|
No niestety wątpię, żeby ktoś z polskich zakofanów dojechał na te koncerty.... ale za to można sobie obejrzeć chłopaków w necie A kto wie, może ktoś ze świata się odezwie
[link widoczny dla zalogowanych]
With love, from Poland
Members of the Polish band Zakopower talk about celebrating the 90th year of Polish Independence in India
This Polish folk band has been yearning to blend their traditional sounds with Indian elements. And their first ever trip to the country holds great importance for the band. Apart from being the 90th Polish Independence day, it’s also the 75th anniversary of the Polish consulate in the city.
“I find tremendous similarities between Polish folk and Indian classical music in terms of instrumentation,” says the band leader and vocalist Sebastian Karpiel-Bulecka trying to recall the names of Indian artists. “Trilok Gurtu,” pops up one of the band members.
“The vibrations you get from Polish music synchronises with that of Indian music. There’s some strange synergy between the two,” he says describing what he feels connects the two very distinctively different genres.
Their music in that sense is unique—dominated by violin and the traditional polish sounds merged with electronic beats, a little bit of rock and a little bit of pop—befitting to be labeled world music. But it still remains to be known as the Polish highlandish or goral folk. “Malcolm Mclaren of Sex Pistols described goral music as a huge deer with big horns stuck in a bush or something,” says Sebastian with a laugh. “It’s very difficult to explain exactly what kind of music we play,” continues Sebastian. It’s true in a way.
All the four frontliners play the violin backed by bagpipes, electric guitar and bass guitar, making the sound a domination of the violin.
While four members of the band have been together for a long time essentially playing folk, the addition of four to five other members have led to the band expanding and experimenting. “Considering we are so many of us in the band we do have arguments sometimes. But nothing major. We essentially think alike, share the same sense of humour and sensibilities.”
Zakopower performs at Mumbai’s National Centre for the Performing Arts tonight.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja chcę 30 stopni C w cieniu!
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Pon 21:33, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gerapcia
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św./Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:35, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
co z nas za fan club! trzeba było wystawić przedstawiciela i złożyć się na bilet do Indii :] Najlepiej jakby to była jakaś młoda kobieta, która wróciłaby z jakimś szejkiem
zazdroszczę im tej pogody :/
Ostatnio zmieniony przez gerapcia dnia Pon 21:36, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
angeell4
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Jasła
|
Wysłany: Pon 22:08, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o tak ja też zgadzam się z koleżanką
jeśli chodzi o ochotniczke to ja bym sie chętnie zgłosiła he he
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kris
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Pon 22:27, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
gerapcia napisał: | co z nas za fan club! trzeba było wystawić przedstawiciela i złożyć się na bilet do Indii :] Najlepiej jakby to była jakaś młoda kobieta, która wróciłaby z jakimś szejkiem
zazdroszczę im tej pogody :/ |
hihihi chyba z szejkiem takim z MC Donalda: Jak chcesz to kupię Ci bilet do Bombaju- ale tylko w jedną stronę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agucha
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 23:02, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj jak ja im zazdroszczę nie tylko tej temperatury, ale i tego, że zobaczą taki piękny kraj i ciekawa jestem jaka będzie ich opinia o Indiach bo kraj ten podobno po pierwszej wizycie albo się kocha albo nienawidzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
megg_
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec/Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:48, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
U nich 30 stopni a u nas śnieg .Najgorzej jak tak pokochają Indie, że nie wrócą na dvd
Ostatnio zmieniony przez megg_ dnia Pon 23:48, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agat
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cieszyn- Mysłowice
|
Wysłany: Wto 0:04, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
pogoda i klimat im się spodobają i ciężko będzie wrócić
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasynos1
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 1:24, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
90-tą rocznice odzyskania niepodległości przez Polske świętować w Indiach fiu fiu. W przyszłym roku wypada 70 rocznica wybuchu II wojny światowej to może tak chłopaki na uczczenie jej wybiorą Hawaje hehe
Porównanie góralskiej muzyki do jelenia z dużymi rogami siedzącego w krzakach czy coś w tym rodzaju -dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
eempress
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:27, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Agucha napisał: | Oj jak ja im zazdroszczę nie tylko tej temperatury, ale i tego, że zobaczą taki piękny kraj i ciekawa jestem jaka będzie ich opinia o Indiach bo kraj ten podobno po pierwszej wizycie albo się kocha albo nienawidzi |
...bo 'coś' w tym musi być
[nie od dziś mówi się, że najbardziej fascynującą 'rzeczą' w Indiach jest właśnie budowla taj mahal (tadż mahal) - cud a zarazem i skarb ... a ciekawe jak z jedzenie ]
nio a jeśli chodzi o 'Chłopców' maja duże szczęście, że moga sobie pozwiedzać 'kawałeczek' innego światu [i zagrać ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 19:41, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzenie jest bardzo w porządku więc powinno im smakować,
kultura ciekawa.
Czy wiecie, ze oni nadal mają organizowane małżeństwa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 19:45, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Haaa ciepło rzeczywiście w tych Indiach - krótka spódnica
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale dalej już nie jest tak wesoło:
“This is a really exclusive gig,” she said, with her accent falling only on the ‘ex’ of exclusive. “We’ve given away literally over 2,000 passes for the show and the auditorium can only seat about 900 people.” Though she didn’t sound convincing, the white, probably Polish, dude beside her was quick to point out that there was free seating and that we (Groovebox and self) should help ourselves to free Carlsberg.
Oh NCPA, how hast thou fallen!
An uber-’exclusive’ gig supposed to start at 7pm at only the most veritable of live venues in the city, the NCPA, as such held much expectation. Plus hey, the band’s name is Zakopower; if not the Vin Diesel at least the Mos Def of band names.
Unfortunately, the exclusivity resulted in an audience of about 250 people, with two whole columns of seats completely empty and an average audience age of 58. Music only started at 8pm.
Still, the gig was good. Head downstairs for the full review, pics and the Indiecision.
Zakopower are a nine-piece band from Poland who blend instruments like bagpipes, violins and upright bass with orthodox rock trappings. They were nominated for the Best Polish Act award at the 2005 MTV Europe Music Awards.
The gig was organised by the Consulate General of Poland in Mumbai and was introduced by an old dude who gave the impression that he was Polish, old and probably from the Consulate General of Poland in Mumbai (that’s what happens when you don’t introduce yourself peeps).
The band’s music is pretty energetic in what I can only imagine to be a Polish drinking songs compilation sort of way. They sing in Polish and speak in between songs in heavily accented English so it’s difficult to understand what they’re saying. Still, their vocalist (who plays the violin and bagpipes, not together) is as engaging as he is a young-Sean Penn lookalike.
The overpowering sound of three violins played together makes the guitarist a little redundant, but he too, like everyone in the band, had his individual moment of glory when he played the one solo that he played. The gig was definitely not a sit-down affair, which, because of the seats at NCPA and the average age of the audience (mentioned above), it turned out to be. The band did get the audience to stand up on one of their more Polish-drinking-song-than-the-other-Polish-drinking-songs song and though their intentions were genuine, the ambience was just not right.
Even once the gig was done, the half-hearted encore came only after half the crowd had left. Blue Frog tonight will probably suit them better, though the stage is probably too small. One can’t have everything.
Indiecision: B
[link widoczny dla zalogowanych]
Miejsca było na 1000 osób, a przyszło 250 z czego średnia wieku 58 lat. No cóż, organizował to konsulat z okazji 90. rocznicy odzyskania niepodległości i 75. rocznicy istnienia konsulatu w Mombaju. Coś mi się widzi, że to była uroczystość w stylu Gali u prezydenta
Miejmy nadzieję, że dzisiaj w klubie Blue Frog publiczność przyjęła ich lepiej
Podoba mi się styl tej recenzji hehe
PS. Patrzcie jaki wystrój tego klubu dzisiejszego: [link widoczny dla zalogowanych] kosmos
PS2. "Still, their vocalist (who plays the violin and bagpipes, not together) is as engaging as he is a young-Sean Penn lookalike." Sean Penn???
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Wto 19:48, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 20:00, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam pytanie: czy ten gitarzysta za Sebkiem to Tomek tylko bez okularów??? Bo jakiś taki niepodobny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 20:04, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, Tomek nie poleciał - ale zabijcie mnie, nie pamiętam jak się nazywa ten człowiek Czasem gra w zastępstwie... Hmm jak gdzieś sprawdzę to dam znać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
JMJ
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płochocin
|
Wysłany: Wto 20:13, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To nie Tomuś. Serek stwierdził, że tak wysokie temperatury nie są wskazane dla jego delikatnej skórki i nie pojechał grillować się w pięknym słońcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 20:18, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam - Piotr Aleksandrowicz, tak się ten pan na zastępstwie zwie (jeśli to ten sam co dawniej, ale chyba tak )
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Wto 20:19, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elenthil
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:20, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
fiu fiu... no tak to się niestety dzieje jak imprezę organizuje ktoś inny, a samemu przyjeżdża się jak na zmiany juz za późno ale muszę powiedzieć, że miałam jakąś perwersyjną przyjemność z czytania tego tekstu, bo my to zawsze chłopakom słodzimy, a tu wreszcie jakaś przeciwwaga ciekawa jestem jaki będzie komentarz po dzisiejszym, oby przyszła teraz młoda i LOKALNA publiczność, a nie zblazowani 'dyplomaci' pożal się boże...
OlaCariatyda napisał: | PS2. "Still, their vocalist (who plays the violin and bagpipes, not together) is as engaging as he is a young-Sean Penn lookalike." Sean Penn??? |
jak dla mnie to ewidentna ironia - że "wokalista jest tak samo absorbujący, jak jest sobowtórem młodego Seana Penna'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 20:25, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
elenthil napisał: | ale muszę powiedzieć, że miałam jakąś perwersyjną przyjemność z czytania tego tekstu, bo my to zawsze chłopakom słodzimy, a tu wreszcie jakaś przeciwwaga |
dlatego mi się podoba hehe
a co do seana penna to ja to raczej zrozumiałam, że jest tak ujmujący jak bardzo wygląda na młodega S. Penna (teraz tak patrzę, że nawet podobny )- no ale ja to po angielsku nie poniemajem
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Wto 20:26, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 20:26, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ewa ja myślę, ze ona lub on miała raczej na myśli ujmujący, a nie absorbujący, a to różnica:)
dla mnie tez ten artykuł nie schlebia chłopakom...
szkoda, że nie powiedzieli gdzie będą grać, już ja bym im załatwiła tam publiczkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
elenthil
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:35, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hmm, rzeczywiście 'ujmujący', ale to nadal nie jest komplement...
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 20:39, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
haha no różnie to można rozumieć
a swoją drogą - co za czasy, pełna relacja, zdjęcia z koncertu z drugiego końca świata prawie natychmiast można obejrzeć co my byśmy zrobili bez tego internetu??
|
|
Powrót do góry |
|
|
elenthil
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:58, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
haha, no nic byśmy nie zrobili, bo byśmy się nawet pewnie nie poznali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agucha
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Śro 13:40, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż "Nasi Panowie" zdobyli nowe doświadczenie z publiką w Indiach, zobaczyli kawałek kolorowego indyjskiego świata, posmakowali indyjskiej kuchni (mam nadzieję, że obyło sie bez rewolucji bo nasze europejskie żołądki nie bardzo tolerują indyjską florę bakteryjną hihi).
Po tych dośwaidczeniach pewnie szybciej wrócą do nas, stęsknieni polskiej, żywiołowej publiczności i polskiej kuchni lol:
Aniu, a publikę w Indich to ja już proponowałam Rafałowi i Sobkowi, ale potem sobie pomyslałam, że przeciez najlepszą publiką to jesteśmy MY i lepiej żeby im sie tam za bardzo nie spodobało, nie zapragnęli tam zostać zbyt długo i szybciej wrócili do nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
ganna
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 16:52, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Agucha napisał: |
Aniu, a publikę w Indich to ja już proponowałam Rafałowi i Sobkowi, ale potem sobie pomyslałam, że przeciez najlepszą publiką to jesteśmy MY i lepiej żeby im sie tam za bardzo nie spodobało, nie zapragnęli tam zostać zbyt długo i szybciej wrócili do nas |
Aga pewnie, że MY tylko qurde nas tam w tych Indiach nie było
Napewno im się nie podobało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasynos1
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:37, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pod tekstem pokazały się nawet komentarze po których można się zoriętować że są lekko zawiedzeni nagłośnieniem koncertu ale także zainetesowani głebszym poznaniem Zako,może warto by było i tu ukłon w stronę szefowej aby napisać jakiś mały komentarzyk z linkiem do youtube z filmikami co prawda nie będą to filmiki z występu w Mumbai ale zawsze to coś.Paru być może nowych fanów nie zawadzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
OlaCariatyda
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro 21:59, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
O jasny gwint....
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że naszej ekipy już tam nie było dzisiaj...
Ostatnio zmieniony przez OlaCariatyda dnia Śro 22:01, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kris
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Śro 23:33, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
OlaCariatyda napisał: | O jasny gwint....
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że naszej ekipy już tam nie było dzisiaj... |
No Szefowo pierwsza nasza mysl to czy juz ich tam nie było....Zaczynam myslec juz zakopowerowo a to chyba dobry znak;)) Ale wiadomości nie są zbyt przyjemne..( Miejmy nadzieje ze juz wtedy byli daleko daleko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:35, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zamarłam jak to usłyszałam w radio i moja pierwsza myśl również skierowała się w stronę Zako...
|
|
Powrót do góry |
|
|
elenthil
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:48, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o kurcze... no i tak rzeczywistość wdziera się do naszego barwnego, beztroskiego gawędzenia... pomijając Zako, którym ofkors mam nadzieje nic si nie stało (wielu nie miało takiego farta), to... mamy szczęście żyjąc tu gdzie żyjemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agat
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cieszyn- Mysłowice
|
Wysłany: Czw 1:43, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"Jak dowiedział się IAR polski konsulat nie ma żadnych informacji na temat polskich ofiar serii zamachów w Indiach. Janusz Byliński z polskiej placówki w Bombaju zapewnił Informacyjną Agencję Radiową, że jest w ciągłym kontakcie z miejscową policją."
( [link widoczny dla zalogowanych] )
wiadomość straszna, byłam przerażona, kiedy słyszałam o tym w radio, a teraz czytam tu
ale... myślimy optymistycznie- panowie pewnie już przystosowują się do ponownej zmiany czasu
Ostatnio zmieniony przez Agat dnia Czw 1:46, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wadowic
|
Wysłany: Czw 8:55, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zszokowała mnie ta wczorajsza wiadomość, co za chory świat i co za paskudny zbieg okoliczności...Jednak wierzę że Zakochłopaki już od dawna są gdzie indziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|