Płyta "Na siedem"

OlaCariatyda

Najpierw się pożalę- reglamentowana ta gazeta u mnie, w kiosku mi nie chcieli sprzedać więcej niż 2 egzemplarze Smile

A teraz pierwsze wrażenia. może w punktach Smile

1. Połowę utworów już praktycznie znam, z takich czy innych wykonań także nie jest to zupełna nowość.

2. Galop podoba mi się bardziej na koncertach Smile

3. W Braku stan czuć "rękę" Adama Nowaka- jakoś tak zalatuje raz Dwa Trzy Laughing

Co bynajmniej nie uznaję za wadę Mr. Green

4. Tytuł zbuntowany anioł kojarzy mi się jednoznacznie Laughing

5. Tupany- świetne zakończenie.

Uff to tyle na początek Smile

(pierwsza!)

Polanna

Tak masz racje Ola, na pewno galop jest lepszy niz na koncertach.Ale ja jestem pod ogromnym wrażeniem Cy to ta, słowa Bartka sa piękne.
Dobra słucham Braku stan....
Nie mogło być inaczej z pierwszeństwem Very Happy

Polanna

No wiecie co! Musiałam iść po druga płytę, przeskakiwało mi na Ubije usiekę Embarassed

ufff

Sylwetka

[quote="OlaCariatyda"]

"Połowę utworów już praktycznie znam, z takich czy innych wykonań także nie jest to zupełna nowość."

polowe? a ja myslalam, ze trzy Very Happy

milego sluchania drogie Panie Smile

Polanna

A Oli chyba chodziło o te dwie wcześniej "ujawnione" czyli Na siedem i Cy to ta Very Happy

A gdzie utwory z Nigel"em? Na komercyjnie wydanej płycie pewnie.No fajnie, będzie chyba kolejna niespodzianka Smile

Przesłuchałam już chyba z 5 razy całość, absolutnym moim nr 1 jest Cy to ta, Braku stan też i ogólnie jestem ZACHWYCONA.

anula_xo

Moim faworytem jest bez dwóch zdań "Cy to ta". Świetne słowa, piękna muzyka... poza tym płyta ciekawa, ale muszę chyba jeszcze kilka razy przesłuchać Smile

elenthil

ŁAAAA

no super, super, co za radość Smile

moje serce skradzione przez cy to ta i tupany! płytka świetna, słychać że się chłopaki rozwijają. no i Bartek cos miał poetycką wenę, brawo:) a co do Nigela to mam wrażenie, że go parę razy słyszałam...
ubiję, usiekę i galop rzeczywiście na żywo lepiej mi brzmią, ale to może też już kwesia przyzwyczajenia:))
moje drogie, za tydzien o tej porze bedziemy wymieniac wrazenia z wykonania tych utwórów na żywo!!! Laughing

hehe, dobra, lece na imieniny babci Very Happy

reszta wrażeń później, ale jeszcze raz ŁAAA!!! Laughing

mała czarna kawa

w to nacji poprzedniej a zarazem swieza jak poranna mgła... bardziej refleksyjna a zarazem z góralską filozofią Smile

jest tak genialnie wymieszana jak pyszny bigos babci-(i nie chodzi mi tu, ze płyte z sprofanowałam ale bigos babci jest sacrum) a wiec drogie panie SACRUM ZAKOPOWER "NA SIEDEM"
i jeszcze jedno nie jest to plyta która odsłucha sie raz i fajnie trzeba sie w nią wgryść, wsłuchac pokochać...

Pozdrawiam

Polanna

Słuchajcie, a co Mateja schował pod Wołoszynem, słyszę tylko dukaty, a pozostałych nie mogę rozszyfrować Very Happy

.
Zobacz Ewcia, na dole na okładce wśród wykonawców nie ma Nigela.

mała czarna kawa

fakt nie ma ale to mi w zupełności nie przeszkadza Very Happy

moze dadzą to na materiał do następnego projektu ...
ale Negel pojawił się w podziękowaniach....

Agat

wszystko piękne. trochę mi brakuje jedynie tej wstawki w Galopie, którą Seba śpiewał na Dniu Kotana

OlaCariatyda

Polanna

Dokładnie hehehe tereski Very Happy

, chyba trzeba będzie zapytać u źródła w piatek (łaaaaaa Very Happy

)

mmeryy

jeszcze nie miałam czasu żeby wgryźć się i przeanalizować, ale pierwsze wrażenie jest baaaaardzo pozytywne:) jak miło Very Happy

dzisiaj będę miała spokój i czas w drodze z Pabianic do Krakowa więc będę słuchać i słuchać Very Happy

jak narazie moje faworytki do salomanga i nie bo nie z po prostu genialnym tekstem:) a poza tym srce me raduje się, poniważ przybyło mi materiału na moją zaliczeniową pracę semestralną o Zakopower oczywiście Very Happy

tatralena

Płyta jest po prosty swietna! Wałkuje ja od 24h...i nie wiem ile razy ja już słuchałam:)

Najbardziej podoba mi sie utwór "Nie, bo nie" i "Salamanga"

Płyta jest faktyczniej mniej góralska niz poprzednia. jak dla mnie na poprzedbnej było więcej "przestrzeni", elektroniki, utwory byl bardziej zróznicowane, buły wolniejsze i szybsze. Tu raczej sa w podobnym tepie, no moze 2 sa wolniejsze. Sebastian mówił,ze ta płyta jest dojrzalsza...troche sie bałm,tego.. Ostatnio zauwazyłam,ze Artyści wydajacy bardzej "dojrzałe" płyty dodaja wiecej "bajerów", wszelkich upiększeń itp. a płyta jak dla mnie wtedy traci, wole surowszy materiał, świezszy, nie koniecznie musi,to byc cud, miod i orzeszki, ale taka płyta surowsza jest dla mnie ciekawsza i chętniej po mnia siegam...Naszczescie to nie musi być regułą! Smile

No troche odeszla od tego co mialam napisac;p (to tak na marginesie) Ale.... jak dla mnie poprzednia plyta jest bardziej dojrzala,jest spokojniejsza, i są te "przstrzenie" ciekawe, kontrastowe połaczenia nowoczesnj muzyki z folklorem-przynajmniej takie mam wrazenie.
"Na siedem" to zupełnie inna płyta! Utwory łatwo wpadaja w ucho i to jest duży plus! A do tego te sksypecki ..... Tak sobie nastawie głośno płyte, to wtedy odłatuje:) Generlanie płyta jest świetna! I nie moge sie doczekac tej rozszerzonej wersji, o której Sebastian dzis mowil na czacie w Dzien dobry tvn.

uff,juz,skonczyłam:)

Veronique

Plyta jest PIEKNA Exclamation

Zupelnie sie zakochalam w 'Cy to ta'- emocje, jakie ten utwor wywoluje sa nie do opisania..nie dosc, ze muzyka przyprawia o niemale dreszcze, to jeszcze tekst poteguje wrazenie.

Natomiast druga moja perelka to 'Salomanga', ktory daje niesamowita energie i wolnosc, a damski wokal mnie po prostu powalil Very Happy

tatralena

a właśnie...kto jest w chórku tym damskim woklamem? Na płycie nie jest napisane....

Polanna

Jest napisane - Bodusława Kudasik chór 1,2,4,6,8,9 i Stanisława Trebunia-Staszel chór 1,2,4,6,8 Very Happy

Veronique

SIE WIE

Izabella

Bardzo cieszę się, że płyta Zakopower została dołączona do gazety. Prawdopodobnie nigdy nie sięgnęłabym po tego typu muzykę. Na codzień słucham muzyki reggae,a o zespole Zakopower wiedziałam tyle, że istnieje... Od jakiegoś czasu jednak nie wyciągam płyty z odtwarzacza. Podoba mi się żywiołowa muzyka, która miejscami przypomina mi radosne reggae, które tak lubię czy ska ("Galop")... Jestem zachwycona tytułowym utworem "Na siedem" i pięknym, lirycznym "Lu Li La". Niezwykła płyta!

tatralena

a faktycznie,nie zauwazyłam "A" na końcu Stanisława:)

dzięki

OlaCariatyda

Iza- masz rację rzeczywiście jest na tej płycie coś z reggae Smile

Izabella

Oj jest sporo reggae. Założyłam na reggae forum wątek o Zakopower w dziale folkowym (niestety nie moge wpisać adresu są tu u was jakieś zabezpieczenia) i okazuje się, że płyta przez to środowisko została przyjęta bardzo pozytywnie.
Tak przy okazji - cytat z tego forum: "Będę mial okazje pogadac z Sebastianem z Zakopower. Wywiad + sporo muzy wypuszcze w eter/internet w mojej audycji folkowej. Dla zainteresowanych: Program Etna, Radio Afera Poznan, niedziela g.15, w Poznaniu na 98,6 FM, streaming w Internecie na afera - no i tu znowusz odezwały się zabezpieczenia Sad

mmeryy

ale fajnie że Zako robi się coraz bardziej doceniane Smile

a na tej płycie jest tak wiele inspiracji że to jest po prostu bombowa mieszanka wybuchowa Very Happy

elenthil

Iza, witamy serdecznie!

a ja dodam od siebie, że DR Stanisława Trebunia-Staszel pracuje na UJ, jest etnologiem i ostatnio wydała książkę o historii stroju podhalańskiego Very Happy

(tak na marginesie, to po kryzysie komputerowym powoli wracam do internetowego życia Wink

)

EDIT:
książka nazywa się 'Śladami podhalańskiej mody'- więcej tu: [link widoczny dla zalogowanych]

tatralena

oo,a to mnie zaisteresowals ta ksiązką, fajna sprawa. chyba sobie ją sprawie... Smile

nika

Naprawde bardzo fajna i udana plyta Smile

Ciekawie sie ja slucha przez to, ze slychac na niej tyle roznych brzmien.

Mnie najbardziej podoba sie 'Nie, bo nie', 'Galop' i 'Lu Li La'.

Polanna

Już nie pamietam czy mówiłam na koncercie - po zapytaniu u źródła czyli Bogusi - w Tupanym tekst brzmi "Nie zaboc do rania, nie zaboc" czyli dobry tekst na ostatnia piosenkę Very Happy

, nie da sie zabocyć

elenthil

to samo źródło doniosło, że zbójnik Mateja z 'Salomangi' schował mariasy- tereski- dukaty, czyli po prostu kasę Laughing

a te dwie nazwy pochodzą od Marii Teresy. nnno, chwała pani Bogusi Smile

OlaCariatyda

Zabijcie mnie- co to znaczy zabocyć??? Mr. Green